Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
Najnowszy Canon EOS M6 Mark II, to obok modelu 90D jedyny na rynku aparat z matrycą APS-C o rozdzielczości 32 Mp. Zobaczcie, jak radzi sobie w praktyce.
Wyposażony w 32-megapikselową matrycę APS-C model Canon EOS M6 Mark II to z pewnością jeden z najciekawszych aparatów producenta ostatnich lat oraz dobry powód do inwestycji w system EOS M. Oprócz imponującej rozdzielczości, jako pierwszy w systemie oferuje też bezgłośną, migawkę elektroniczną, możliwość filmowania w rozdzielczości 4K bez cropa (zawężenie pola widzenia) czy możliwość fotografowania z prędkością 30 kl./s w nowym trybie RAW Burst.
Do tego na pokładzie znalazł się system Dual Pixel AF zaczerpnięty z topowych konstrukcji producenta, a aparat oferuje widocznie usprawnioną ergonomię względem swojego poprzednika, stając się obecnie najbardziej atrakcyjnym reprezentantem systemu (choć EOS M5 teoretycznie nadal plasowany jest wyżej) i ciekawą opcją dla hobbystów oraz początkujących filmowców.
Jak aparat sprawdza się w praktyce? O tym mogliśmy przekonać się podczas ostatniego biegu Runmageddon na Śląsku. Aparatowi z pewnością nie brakuje szybkości i we wprawnych rękach z pewnością nie będzie ograniczał, o ile przyzwyczaimy się do fotografowania bez wizjera (ten oferowany przez producenta jest mały, niskiej rozdzielczości i niespecjalnie wygodny). Z pewnością powinny zainteresować się nim vlogerzy.
Canon EOS M6 Mark II - pierwsze wrażenia
Zdjęcia wykonaliśmy korzystając ze standardowych ustawień aparatu, z wyłączonym systemem odszumiania i korekcji wad optycznych, używając obiektywu EF-S 18-135 mm f/3.5-5.6 IS USM, podpiętego przez adapter EF-EOS M. Dla chętnych paczka z plikami RAW, pozostałych zapraszamy do obejrzenia zdjęć w formacie JPEG.