Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
4. Cyber-shot DSC-H1 W TEORII
Aparat wyposażony został w 5-megapikselowy sensor Super HAD CCD typu 1/2.5", który umożliwia rejestrację zdjęć o wielkości 2592 x 1944 pikseli (czyli 5MP), 2592 x 1728 (maksimum z dostosowaniem proporcji 3:2), 2048 x 1536 (3MP), 1280 x 960 (1MP) oraz 640 x 480 (VGA). Tak zarejestrowane pliki zapisywane są w jednym z dwóch dostępnych stopni kompresji: Fine (o dość wysokim współczynniku 1:8) oraz Normal (1:16) na kartach Memory Stick Memory Stick Pro.
DSC-H1 posiada obiektyw o imponującym, 12-krotnym zakresie co w przetworniku przekłada się na małoobrazkowy ekwiwalent 36 - 432mm. W odróżnieniu od wszystkich "poważnych" konstrukcji tegoż producenta nie jest to jednak optyka firmowana przez firmę Carl Zeiss. W przypadku H1 zdecydowano się na a na rodzimy układ (Sony), zatem wydaje się, iż całość traci odrobinę na "magnetycznym prestiżu" niemieckiej legendy, choć rezultaty takiego rozwiązania i same osiągi zastosowanego układu przybliżymy w dalszych częściach testu. Niemniej jednak warto odnotować jego dobrą jasność na pełnym zakresie: maksymalny otwór przysłony to F2.8 dla szerokiego kąta i F3.7 dla pełnego zbliżenia. Jak powszechnie wiadomo wydłużenie ogniskowej utrudnia "utrzymanie" nieporuszonego ujęcia. Dlatego też aby oferowany zakres był w pełni użyteczny do pomocy zaprzęgnięto przeniesioną z kamer wideo technologię optycznej stabilizacji obrazu Super Steady Shot.
W tym miejscu warto wspomnieć o możliwościach zmiany właściwości zastosowanego obiektywu poprzez użycie opcjonalnych konwerterów. I tak po zamontowaniu szerokokątnej nasadki VCL-DH0758 umożliwia zmniejszenie ogniskowej do ekwiwalentu 26mm, natomiast konwerter tele VCL-DH1758 wydłuża ogniskową do 734mm (w przeliczeniu na format 35mm). Na koniec dodajmy, iż w testowanym zestawie wraz z aparatem otrzymaliśmy dokręcany kominek, pełniący funkcję adaptera konwerterów oraz dedukowaną osłonę przeciwsłoneczną. Wspomniana tuleja znakomicie chroni potężny układ optyczny, a przyznać trzeba także, iż po nakręceniu dodatków sama konstrukcja nabiera wyrazu.
Przejdźmy zatem do jego możliwości. W odróżnieniu od pozostałych propozycji tegoż producenta H1 oferuje 3, nie 5-polowy pomiar matrycowy, centralny (skoncentrowany) oraz punktowy, z możliwością płynnej regulacji pomiarowego miejsca w kadrze (co wydaje się być bardzo wygodne z uwagi na brak dedykowanego przycisku blokady ekspozycji). Ponadto aparat oferuje także możliwość manualnego ostrzenia, poprzez dobór odległości od 2, 5, 10, 90cm, 2, 5m, do nieskończoności. Na koniec dodajmy, iż DSC-H1 poza tradycyjnym ogniskowaniem pojedynczym (S-AF) oferuje także pomiar ciągły (C-AF), mierzący ostrość przez cały czas dociśnięcia do połowy spustu migawki oraz monitorujący (M-AF), który stale śledzi ostrość bez konieczności wciskania spustu migawki i blokuje go po jej dociśnięciu. Szkoda jedynie, iż ustawienia te dostępne są dopiero w menu Setup.
System kontroli ekspozycji jak przystało na aparat skierowany do entuzjastów oferuje 3 podstawowe sposoby pomiaru światła: 49-polowy pomiar matrycowy, centralnie-ważony uśredniony oraz punktowy. Uzyskaną na podstawie zadanego trybu pomiaru wartość ekspozycji można skorygować ręcznie w zakresie +/-2EV ze skokiem co 0.3EV. Użytkownikom mniej doświadczonym (lub też bardziej wymagającym), którzy chcą zapewnić sobie optymalne (pod względem naświetlenia) efekty zdjęciowe z pewnością pomocny będzie auto bracketing. Składa się on z serii 3 zdjęć (w kolejności: auto-optimum, korekta ujemna, korekta dodatnia) z uprzednio zdefiniowanym stałym skokiem ekspozycji (co 0.3, 0.7 lub 1.0EV). Kolejnym ze sposobów wpływania na ekspozycję jest zastosowany ekwiwalent czułości. Tu testowany H1 oferuje tradycyjne wartości ISO100, 200, 400 oraz obniżoną ISO64.
Również pod względem oferowanych trybów pracy modelowi H1 nie można zbyt wiele zarzucić, ponieważ oferowana lista zadowoli najbardziej wytrawnych użytkowników. Obejmuje ona: - z całkowitą kontrolą aparatu nad uzyskiwanymi efektami zdjęciowymi, gdzie użytkownik ma dostęp tylko do menu setup oraz rozdzielczości zdjęcia, trybu seryjnego i multi ekspozycji, natomiast pozostałe funkcje pozostają nieaktywne; P (automatykę programową) - z automatycznie dobieraną ekspozycją na podstawie zadanego sposobu pomiaru światła, w trybie tym możliwa jest korekta uzyskanej ekspozycji oraz bardzo wygodna funkcja fleksji (oznaczone P*), czyli płynnej zmiany relacji przysłony do czasu z zachowaniem wartości ekspozycji, udostępnia on także wszelkie ustawienia pomiaru ostrości, czułości, balansu bieli jest także tryb ostrości i auto-brakceting; S (priorytet czasu) -z ręcznie dobieranym czasem otwarcia migawki w zakresie od 1/1000 do 30 s. w skoku co 0.3EV, do którego automatyka aparatu dobiera wartość przysłony (uwzględniając ewentualnie wprowadzoną korektę, zastosowaną czułość czy też pomiar ekspozycji); A (priorytet przysłony) - z ręcznie wybieraną liczbą przysłony, do której automatyka aparatu dobiera (ponownie uwzględniając ewentualnie wprowadzoną korektę, zastosowaną czułość czy też pomiar ekspozycji) odpowiedni czas z zakresu od 1/2000 do 8 sekund. Dostępne wartości przysłony to dla ujęcia szerokokątnego: F2.8, F3.2, F3.5, F4.0, F4.5, F5.0, F5.6, F6.3, F7.1, F8.0 dla tele od F3.7-F8.0; M (Manual) - ręczny dobór obydwu parametrów ekspozycji w maksymalnych dostępnych zakresach czasu 1/1000-30sek przysłona z drobnym skokiem 0.3EV. Wbudowany światłomierz podaje różnicę pomiędzy zadanymi wartościami a pomiarem w skali +/-2EV; Program nocny - z automatycznie dobieraną ekspozycją bez udziału lampy błyskowej; Potret nocą - z automatycznie dobieraną ekspozycją i synchronizacją błysku lampy z długim czasem naświetlania; Zdjęcia przy świecach - z automatycznie dobieraną ekspozycją i zmianą balansu bieli na słoneczny; Zachód słońca; Sport - z automatycznie dobieraną ekspozycją i krótkimi czasami otwarcia migawki; Krajobraz - z automatycznie dobieraną ekspozycją i ostrością na nieskończoność; Film -rejestrowany w rozdzielczościach 640 (jakość Fine i Standard) oraz 160 (tylko Std) z możliwym uprzednio zdefiniowanym poziomem ogniskowej, trybem pomiaru ekspozycji, ostrości, balansu bieli oraz efektami obrazów czarno-białych i w sepii.]
Wbudowana lampa błyskowa realizuje błysk automatyczny, wymuszony, wyłączony oraz zsynchronizowany z długim czasem naświetleń. Każdy z trybów (poza wyłączeniem) może zostać uzupełniony o redukcję efektu czerwonych oczu, która jak to zwykle w aparatach Sony dostępna jest niestety dopiero w menu Setup. Oferowany zakres roboczy to ok. 0.2 - 3.8m przy ujęciu szerokokątnym oraz 0.9 - 5.2m przy tele. Cieszy fakt, iż w odróżnieniu od wielu konkurentów w H1 tryb automatyki zwalnia ramię lampy samoczynnie, zatem fotografujący nie musi pamiętać o jej angażu. Ponadto watro wspomnieć także o możliwej korekcie siły błysku obejmującą skalę +/-1.
Jak na przedstawiciela ponadprzeciętnego zbliżenia, Sony H1 posiada imponujących rozmiarów monitor podglądu. Jego 2.5" (6.2cm) rozmiary to rzecz zaiste (na dziś dzień) niecodzienna, która wraz z rozdzielczością przekazywanego obrazu wynoszącą 115 200 punktów oraz 100% przekazem powierzchni rejestrowanej zapewnia wysoki komfort kadrowania. Jednakże naszym zdaniem warto niekiedy zrezygnować z kadrowania "przed sobą". Szczególnie dotyczy to wspomnianych zbliżeń, podczas których zdecydowanie stabilniejsze jest kadrowanie klasyczne, kiedy to aparat opiera się niejako "na twarzy" a sam obraz stabilizujemy już całym ciałem, a nie jedynie dwoma rękoma. Oczywiście z uwagi na potężny zakres obiektywu testowanej konstrukcji, aparat wyposażono elektroniczny wizjer (skonstruowanie w miarę precyzyjnego wizjera optycznego o takim zakresie byłoby więcej niż kłopotliwe). Charakteryzuje się on tą samą rozdzielczością wyświetlanego obrazu (115 200), ale jest znacznie mniejszych rozmiarów (przekątna 0.75cm) przez co jest on znacznie bardziej czytelny oraz sprawia, że łatwiej kontrolować pełny kadr.
Zasilanie w DSC-H1 realizowane jest przez 2 bardzo popularne "paluszkowe" ogniwa AA (LR6). Warto podkreślić, iż w standardowym zestawie handlowym znajdziemy ładowarkę wraz akumulatorami Ni-MH o pojemności 2100mAh, które jak zapewnia producent dzięki wyjątkowo oszczędnemu gospodarowaniu energią procesora Real Imaging mają umożliwić wykonanie nawet do 290 / 320 zdjęć (z podglądem na monitorze / EVF) czy 145 / 160 minut ciągłej pracy w trybie rejestracji jak również nawet do 390 (!) minut podczas odtwarzania. Baterie zabezpieczone zostały solidną zatrzaskową klapką, która co ciekawe udostępnia także bezpośrednio samo gniazdo pamięci Memory Stick / PRO (High-Speed), skutecznie zabezpieczając je podczas wymiany karty. Pozostałe złącza: szybkie złącze USB 2.0 oraz gniazdo A/V, umieszczone na bocznej części aparatu, przykryte są gumową zaślepką.