Wydarzenia
Sprawdź promocje Black Friday w Cyfrowe.pl
3. BUDOWA I FUNKCJE PRZYCISKÓW
Już przy pierwszym kontakcie z aparatem szybko da się zauważyć, że przy swych wymiarach 144 x 105,5 x 71,5mm [szer] x [wys] x [głeb] 20D jest odrobinę mniejszy i bardziej "kanciasty" od swojego poprzednika. W ogólnym zarysowaniu korpusu przypomina on odrobinę analogową ?trzydziestkę?. Po przymierzeniu korpusu do ręki wyjaśnia się nieco mniejszy, płytszy i dokładniej wyprofilowany uchwyt aniżeli ten znany z 10D. Metalowo-magnezowy korpus z baterią waży 770g (685g bez akumulatora) i jest to sprzyjające stabilności: w sam raz.
Przód aparatu to przede wszystkim obiektyw oblany przyciskami odpowiadającymi za: zwolnienie jego blokady (przy demontażu), podgląd głębi ostrości czy podniesienie lampy błyskowej. Po przeciwległej stronie, tuż przy rękojeści widoczna jest dioda samowyzwalacza.
Znaczne zmiany w stosunku do poprzednika zaszły na tylnej części korpusu. Liczbę przycisków umieszczonych obok wyświetlacza zredukowano z 5 do 4 wykluczając guzik nawigacyjny. Pozostałe wywołują kolejno menu, informację o pliku, skoki przy odtwarzaniu oraz sam tryb przeglądania zdjęć.
Podobnie jak w 10D pod wyświetlaczem znajdują się przycisk kasowania zdjęć oraz główny włącznik aparatu, który jednak w tym przypadku połączony został z dźwignią blokującą pokrętło nawigacyjne. Natomiast ponad pokrętłem sterującym wyposażonym w nastawczy przycisk SET, czyli w miejscu gdzie w "dziesiątce" znajdowała się owa dźwignia umiejscowiony został nowatorski dżojstik ułatwiający korektę balansu czy wybór pola AF. Ten ostatni to rozwiązanie nie stosowane dotąd w żadnej lustrzance (prędzej w kompaktach - jak Sony DSC-F828). Pozostaje pytanie czy to się przyjmie?
W prawym górnym rogu tej części korpusu znajdują się przyciski pełniące funkcje blokady ekspozycji i wybierania aktywnego pola AF (w rejestracji) oraz wyświetlania indeksu czy powiększania (w odtwarzaniu).
Widok z górnej części aparatu ukazuje nam kolejno od lewej: pokrętło trybów pracy i sanki akcesoriów. Po prawej stronie umieszczony został roboczy panel LCD z 4 przyciskami odpowiadającymi za: jego podświetlenie, tryb autofocusa/balansu bieli, formę rejestracji/zastosowaną czułość czy w końcu pomiar światła/korektę błysku. Na nimi znajduje się drugie pokrętło nastawcze oraz spust migawki. Każde z nich z łatwością obsługiwane jest przez palec wskazujący użytkownika.
Patrząc na spód aparatu widoczna jest pokrywa gniazda akumulatorów oraz solidny, metalowy gwint mocowania statywu - obowiązkowo umieszczony na linii toru optycznego. Widok lewej strony ukazuje gumową pokrywę złączy wyjść/wejść, natomiast zatrzaskową pokrywę gniazda kart pamięci znajdziemy po przeciwległym boku.