Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
Niewielkie, amatorskie lustrzanki ciągle cieszą się dużym zainteresowaniem klientów. Nikon D3300, który został zaprojektowany z myślą o osobach zaczynających przygodę z poważną fotografią, został wyposażony w 24-megapikselową matrycę oraz szybszy niż w poprzedniku procesor. Zapraszamy do lektury naszego pełnego testu tego aparatu.
Optyka i sensor
Nikon D3300 został wyposażony w 24,7-megapikselową matrycę CMOS o rozmiarze APS-C (w nomenklaturze Nikona - DX, rzeczywisty rozmiar to 23,5 x 15,6 mm), która została pozbawiona filtra dolnoprzepustowego. W założeniach producenta brak filtra ma zwiększyć szczegółowość zdjęć, ale "w zamian" można oczekiwać pojawiającej się mory. Za obróbkę zdjęć odpowiada szybszy niż w poprzedniku procesor Expeed 4.
Jak wszystkie cyfrowe lustrzanki Nikona model D3300 ma bagnet F, umożliwiający podłączanie zarówno pełnoklatkowych obiektywów, jak również konstrukcji dedykowanych do mniejszej matrycy. Ze względu na rozmiar sensora obowiązuje tzw. crop 1,5x. O taki współczynnik należy przemnożyć nominalne ogniskowe, aby poznać małoobrazkowy ekwiwalent dający takie same kąty widzenia. Bagnet jest metalowy i dobrze oznaczony - nie sprawia problemów przy podłączaniu.
Wizjer
Nikon D3300, jak na tradycyjną lustrzankę przystało, ma matówkę i optyczny wizjer. To konstrukcja z pentagonalnym układem luster, która kryje około 95% kadru. Powiększenie to 0,85x. Użytkownik może dokonać korekty dioptrii w zakresie od -1,7 do +0,5 dioptrii.
Obraz w wizjerze opartym na układzie luster nie jest tak jasny jak w zaawansowanych lustrzankach z wizjerami opartymi na pryzmacie. Trudno mu także konkurować z bardzo zaawansowanymi wizjerami elektronicznymi, których rozdzielczość przekracza 2 miliony punktów. Co więcej, bezpośrednie porównaniu z najbliższym konkurentem - EOS-em 1200D - pokazało lekką przewagę Canona. W skrócie: wizjer to nie jest mocna strona tego modelu.
Ekran
Dla odmiany, ekran LCD zastosowany w Nikonie D3300 robi znakomite wrażenie. Rozmiar 3 cali i rozdzielczość 921 000 punktów to parametry charakterystyczne raczej dla sprzętu z nieco wyższej półki. Obraz jest szczegółowy, kolory dobrze oddane, nie ma też żadnych problemów z odświeżaniem.
Podgląd na żywo
Uruchamianie trybu Live View odbywa się za pomocą dedykowanego przycisku. W trybie podglądu na żywo dostępnych jest kilka różnych zestawów informacji i dodatkowych funkcji (np. siatka ułatwiająca kadrowanie).
Prędkość ostrzenia z pomocą detekcji kontrastu w Live View jest bardzo przeciętna - wyraźnie odstaje od detekcji kontrastu znanej z współczesnych bezlusterkowców. Dość dziwnie działa też ustawianie przysłony - po wejściu do trybu podglądu na żywo nie można już zmieniać tego parametru.
Lampa błyskowa
Nikon D3300 ma gorącą stopkę, do której można podłączać systemowe lampy błyskowe (działające w ramach systemu CLS), a także inne, działające manualnie, bez automatyki błysku. Amatorzy częściej jednak skorzystają z wbudowanego flesza. Lampa ma liczbę przewodnią 12. Użytkownik może wprowadzać korektę siły błysku w zakresie od -3 do +1 EV w krokach co 1/3 EV, włączyć redukcję efektu czerwonych oczu i wyzwalanie błysku na drugą kurtynę. Lampa działa poprawnie - ładuje się około 2 sekundy, nie ma problemu z prześwietlaniem kadrów. Oczywiście jest zbyt słaba, żeby oświetlić cały kadr, ale w typowych amatorskich zastosowaniach się sprawdzi.
Zasilanie i pamięć
Gniazda baterii i karty w zdecydowanej większości amatorskich lustrzanek są ukryte za tą samą klapką na spodniej części korpusu. W D3300, wzorem profesjonalnego sprzętu, zostało to rozdzielone. Slot kart (SD/SDHC/SDXC) znalazł się na bocznej ściance, natomiast gniazdo baterii już tradycyjnie, na spodniej. W ten sposób jest znacznie wygodniej, choć docenią to tylko osoby "żonglujące" kartami między aparatami.
Akumulator Nikona D3300 to EN-EL14a o pojemności 1230 mAh. Na jednym ładowaniu aparat wykonał około 650 zdjęć (przy umiarkowanym korzystaniu z Live View i małej liczbie zdjęć z fleszem). To bardzo dobry wynik w tej klasie sprzętu.
Złącza
Wszystkie złącza trafiły na lewą ściankę aparatu, gdzie zasłaniają je dwie klapki. Złącza są cztery: wężyka spustowego, zewnętrznego mikrofonu, USB, a także mini HDMI (typu C). Brakuje łączności bezprzewodowej Wi-Fi, której oczekiwalibyśmy zarówno w sprzęcie amatorskim, jak i bardziej zaawansowanym (choć z zupełnie innych powodów).
Podsumowanie
Atutem Nikona D3300 jest system, do którego należy - nie ma żadnych problemów z dostępnością zoomów, stałek, lamp i innych akcesoriów. Spodobał nam się ekran LCD i wydajna bateria. Po stronie minusów ląduje za to wizjer optyczny - stosunkowo mały i ciemny. W amatorskim aparacie chcielibyśmy również znaleźć łączność Wi-Fi bez konieczności używania dodatkowych adapterów.
+ bogaty system
+ wydajny akumulator
+ dobry ekran LCD
- mały i ciemny wizjer optyczny
- brak Wi-Fi
- w trybie Live View nie można zmieniać przysłony