Olympus Stylus 1 - test

5. Fotografowanie

Szybkość działania

Szybkość działania to mocna strona Olympusa Stylus 1. Czas potrzebny na uruchomienie i wykonanie pierwszego zdjęcia to około 1,2 sekundy. Przechodzenie między trybem fotografowania, a odtwarzania jest błyskawiczne, tak samo jak powiększanie zdjęć. Świetnie działa też przewijanie zdjęć z użyciem dotykowego ekranu. W skrócie: aparat nie cierpi na braki mocy obliczeniowej ani zbyt małą pamięć podręczną. Użytkownicy Olympusa nie powinni też narzekać na prędkość zoomowania - czas potrzebny na przejście od szerokiego kąta do zakresu tele to niecałe 2 sekundy. Jeśli skorzystamy w dźwigni wokół obiektywu, która domyślnie ma ustawione wolniejsze zoomowanie, czas ten wyniesie 3,4 sekundy. W tym miejscu trzeba wspomnieć o drobnym minusie, który być może wynika z tego, że... producent tak mocno postawił na szybkość. Chodzi o "nerwową" pracę zoomu, co bywa uciążliwe przy korzystaniu ze statywu. Praktycznie nie ma szans na minimalną korektę ogniskowej, obiektyw natychmiast wykonuje "skok" o całkiem spory zakres.

Pomiar ostrości

Firma Olympus nabrała sporego doświadczenie w tworzeniu szybkich układów AF opartych na detekcji kontrastu podczas prac nad autofokusem swoich bezlusterkowców. Najwyraźniej doświadczenie to procentuje - system automatycznej ostrości Olympusa Stylus 1 działa świetnie. W dobrych warunkach oświetleniowych działa błyskawicznie, a w trudnych zwalnia tylko trochę. Aparat skutecznie posiłkuje się pomarańczową diodą. Dzięki niej naprawdę trudno o sytuację, w której fotograf nie usłyszy dźwięku potwierdzającego ustawioną ostrość.

Zdjęcia seryjne

Olympus Stylus 1 ma bardzo dobry tryb seryjny. Maksymalna prędkość nie jest może rekordowa, to 7 kl/s, ale spokojnie wystarczy w zdecydowanej większości zastosowań. Co ważne, aparat nie zwalnia po pierwszej czy drugiej sekundzie, tylko ciągnie szybką serię przez siedem sekund (w formacie JPEG) cały czas trzymając zadeklarowane przez producenta 7 kl/s. W przypadku użycia tandemu RAW + JPEG nie zmienia się maksymalna prędkość, a jedynie czas trwania - najszybsza seria trwa mniej więcej o połowę krócej. Warto podkreślić, że w okresie zgrywania plików na kartę użytkownik może robić kolejne zdjęcia.

Pomiar światła

Olympus Stylus 1 ma pięć trybów pomiaru światła:

• matrycowy - ESP
• Centralnie ważony
• Punktowy
• Punktowy światła
• Punktowy cienie

Najczęściej korzystaliśmy z pomiaru matrycowego, który w większości przypadków dawał odpowiednie rezultaty. Pomiar centralnie ważony i punktowy działają zgodnie ze swoją charakterystyką. Aparat w trakcie testu nie zaliczył praktycznie żadnego potknięcia związanego z obliczaniem prawidłowej ekspozycji.

1/800 s, f/4.0, ISO 100, ogniskowa: 28 mm (ekwiwalent dla pełnej klatki)

Tryby ekspozycji

Stylus 1 oferuje komplet manualnych i półautomatyczych trybów ekspozycji (P, A, S i M), tryb automatyczny oraz scenerie. Na tarczy trybów znajdującej się w lewej części górnej ścianki znalazło się też miejsce dla dwóch trybów zdefiniowanych przez użytkownika (C1 i C2) oraz dwóch pozycji kreatywnych. Są to doskonale znane filtry artystyczne, a także kolaże. Użytkownik ma do dyspozycji łącznie kilkanaście wariantów szablonów, które wypełnia zdjęciami. Fotografie, w zależności od wybranej opcji, mogą mieć narzucony filtr artystyczny i można indywidualnie zmieniać ich parametry ekspozycji. Przykłady poniżej.

1/200 s, f/3.5, ISO 100, ogniskowa: 38 mm (ekwiwalent dla pełnej klatki)

1/320 s, f/3.5, ISO 100, ogniskowa: 28 mm (ekwiwalent dla pełnej klatki)

1/500 s, f/3.5, ISO 100, ogniskowa: 28 mm (ekwiwalent dla pełnej klatki)

Tryb filmowy

Filmowanie zostało potraktowane przez inżynierów Olympusa po macoszemu. Aparat nie ma osobnego menu z funkcjami filmowymi, trybu filmowego na tarczy trybów, bezpośredniego wejścia mikrofonu zewnętrznego czy wyjścia słuchawkowego. Sekwencje wideo mogą być rejestrowane w formacie MOV lub AVI w maksymalnej rozdzielczości Full HD 1080p z prędkością 30 kl/s. Poniżej zamieszczamy przykładowy film wykonany testowanym aparatem.

Podsumowanie

Olympusem Stylus 1 fotografuje się świetnie. Aparat jest bardzo szybki i dotyczy to każdego aspektu - czasu uruchamiania, przechodzenia między trybami, odtwarzania, ostrzenia, zdjęć seryjnych. Aparat ma dobry, przewidywalny pomiar światła i mnóstwo trybów kreatywnych (filtry artystyczne, kolaże). Pewien niedosyt pozostawia tryb filmowy, wyraźnie mniej rozbudowany niż u konkurencji.

+ bardzo dobra prędkość działania

+ zdjęcia seryjne

+ szybki i skuteczny AF

+ pomiar światła

+ tryby kreatywne

- ubogi tryb filmowy

- "nerwowe" zoomowanie