Olympus Stylus 1 - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe

W nasze ręce trafił Olympus Stylus 1 - najbardziej zaawansowany z kompaktów tego producenta. Spisaliśmy nasze pierwsze wrażenia i przygotowaliśmy zestaw zdjęć testowych i plenerowych.

Autor: Michal Grzegorczyk

18 Grudzień 2013
Artykuł na: 6-9 minut

Do niedawna najbardziej zaawansowanymi kompaktami firmy Olympus były modele z serii XZ (ostatni był XZ-2 z września zeszłego roku). Tej jesieni pojawił się Olympus Stylus 1 - topowy model oferujący użytkownikom 12-megapikselową matrycę o rozmiarze 1/1,7 cala, obiektyw o zakresie 28-300 milimetrów ze stałym światłem f/2,8, wizjer cyfrowy, odchylany i dotykowy ekran, wydajną stabilizację oraz łączność Wi-Fi. Olympus Stylus 1 jest wizualnie stylizowany na bezlusterkowce z serii OM-D. Jednak w przeciwieństwie do większych braci w tym modelu udało się zmieścić niewielką, wbudowaną lampę błyskową.

Czytaj także: Olympus OM-D E-M1

Jak przystało na produkt z wyższej półki, Olympus Stylus 1 robi bardzo dobre pierwsze wrażenie. Wszystkie elementy są dobrze spasowane, pokrętła i przełączniki działają tak jak powinny, a użyte materiały stoją na odpowiednim poziomie. Producent nie skąpił "smaczków" - ładnej faktury na przyciskach, delikatnie błyszczących wstawek wokół obiektywu i pokrętła na górnej ściance czy podświetlenia wokół włącznika.

Pierwszy kontakt z aparatem daje też nadzieję na wygodną obsługę. W ciągu kilku pierwszych godzin używania nie trafiliśmy na żaden ewidentny słaby punt w tym obszarze. Stylus 1 ma niewielki, ale wystarczający grip i szeroką, wyraźnie wyprofilowaną powierzchnię, na której spoczywa kciuk fotografa. Położenie spustu migawki z przełącznikiem zoomu sprawia, że teoretycznie aparatem można fotografować jedną ręką. W praktyce wygodniej jest oczywiście użyć również drugiej ręki. Tym bardziej, że producent umieścił wokół obiektywu klikający pierścień, którym na przykład w trybie A można zmieniać przysłonę, a także suwak zoomu, który trafia pod kciuk lewej dłoni. Dźwignię w dolnej części przedniej ścianki (wokół przycisku Fn2) można wygodnie obsługiwać na dwa sposoby - wskazującym palcem lewej dłoni lub środkowym prawej.

W pierwszych chwilach fotografowania zwróciliśmy uwagę na kilka elementów:

  • wydajna stabilizacja - Olympus nieraz udowodnił, że jest w stanie zrobić bardzo wydajną stabilizację obrazu. Dokładne wartości osiągane przez aparat Stylus 1 poznamy dopiero w pełnym teście, ale już teraz ten element zrobił na nas bardzo dobre wrażenie
  • automatyczny dekielek - przykręcana osłona obiektywu pogrubia go o około 5 milimetrów, ale w zamian otrzymujemy bardzo wygodne rozwiązanie i gwarancję, że jeden z najczęściej gubionych elementów wyposażenia aparatu pozostanie na swoim miejscu
  • ekran i wizjer - ekran jest odchylany i dotykowy (palcem można wskazać punkt ostrzenia albo jednocześnie wyostrzyć i wyzwolić migawkę), a przy tym oferuje bardzo dobrą jakość obrazu dzięki rozdzielczości 1 040 00 punktów. Alternatywą jest znakomity wizjer o rozdzielczości 1 440 000 punktów. Bez względu na wybór sposobu kadrowania użytkownik będzie zadowolony

Szerszy opis funkcji, możliwości i wrażeń z fotografowania umieścimy w pełnym teście, na który z góry zapraszamy.

Poniżej prezentujemy wycinki 1:1 naszej scenki testowej. Wszystkie zdjęcia (włącznie z plenerowymi na następnej stronie) zostały zrobione na domyślnych ustawieniach obrazu. Użyliśmy zapisu JPEG Large Fine + RAW. Matryca o rozmiarze 1/1,7 cala bardzo dobrze radzi sobie do czułości ISO 400. Wartością graniczną jest ISO 800. Na wyższych czułościach mamy już do czynienia ze znaczną degradacją obrazu. Dokładniejszą analizę wszystkich parametrów obrazu na podstawie procedury DxO zamieścimy oczywiście w pełnym teście.

ISO 100
ISO 200
ISO 400
ISO 800
ISO 1600
ISO 3200
ISO 6400
ISO 12800

Na następnej stronie przygotowaliśmy zestaw zdjęć w pełnej rozdzielczości do pobrania. Zachęcamy do ich ściągania i samodzielnej analizy.

Poprzednia

1

Skopiuj link
Słowa kluczowe:
Komentarze
Więcej w kategorii: Aparaty
Leica Q3 43 - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Leica Q3 43 - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Po latach próśb, na rynku ląduje wreszcie Leica Q w wersji z obiektywem standardowym. Sprawdzamy, co ma do zaoferowania zestaw, na który tylu czekało.
16
Hover Air X1 - dron inny, niż wszystkie [TEST]
Hover Air X1 - dron inny, niż wszystkie [TEST]
Hover to dron zamykający esencję ujęć lotniczych w najprostszej możliwej formie, którą można obsługiwać bez żadnego kontrolera i która chce zmienić nasze myślenie o dronach....
23
Nikon Z6 III - test aparatu
Nikon Z6 III - test aparatu
Trzecia generacja Nikona Z6 ma już niewiele wspólnego z poprzednikiem. Czy nowy korpus ma szansę zdobyć szturmem rynek? Sprawdzamy jego potencjał…
63
Powiązane artykuły