Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
9. Podsumowanie
Nikon 1 V2 podobnie jak jego poprzednik to bardzo niejednoznaczna propozycja na rynku bezlusterkowców. Niby aparat ma wszystko czego potrzebujemy, a z drugiej strony ciężko sobie uzasadnić wydatek rzędu 3300 złotych na produkt, który poza szybkim trybem seryjnym nie oferuje nic ponad konkurencję.
Możemy go pochwalić praktycznie za wszystkie funkcje fotograficzne. Aparat dobrze radzi sobie z ustawianiem ostrości, zgrywaniem zdjęć, pomiarem światła jedyną poważna wpadkę zalicza przy pracy w świetle żarowym. V2 oferuje wbudowaną lampę błyskową, wbudowany wizjer elektroniczny, mamy dostęp do prostej zmiany trybów ekspozycji. Niestety to wszystko oferuje także konkurencja, a nawet dorzuca Wi-Fi czy zdecydowanie większą matrycę.
I to właśnie sensor jest największą bolączką tego aparatu. Niby do zastosowań amatorskich całkowicie wystarcza, ale należy zaznaczyć, że bezlusterkowce powstały po to, aby w mniejszych korpusach oferować jakość obrazu z lustrzanki. I tego niestety nie możemy w pełni powiedzieć o propozycji Nikona. A tego oczekiwalibyśmy od produktu jednego z większych graczy na rynku.
Nikon 1 V2 jeśli chodzi o jakość zdjęć plasuje się pomiędzy zaawansowanymi kompaktami, a bezlusterkowcami i amatorskimi lustrzankami. Za V2 musimy jednak słono zapłacić między 3200, a 3600 złotych. Jest to zdecydowanie więcej niż na przykład za aparaty takie jak Olympusa XZ-2, Fujifilm XF1, Panasonic Lumix LX7 czy Sony Cyber-shot DSC-RX100. Producent plasuje go na poziomie konkurencji, która jednak oferuje znacznie więcej.
Nikon tak bardzo chciał odciągnąć swoje bezlusterkowce od rynku amatorskich lustrzanek, że pojawił się system, który właściwie nie ma zbyt dużych szans powodzenia. Z grona zainteresowanych tą propozycją zostali odcięci posiadacze amatorskich i bardziej zaawansowanych lustrzanek Nikona.
W przeciwieństwie do Canona, który wybrał dość prostą, ale rozwojową ścieżkę. Nikon systemem 1 spalił za sobą wiele mostów i problem zacznie się wtedy kiedy amatorskie lustrzanki odejdą do lamusa, a Nikon zostanie z bezlusterkowcami, które mogą być atrakcyjne dla posiadaczy kompaktów, ale nie dla posiadaczy innych bezlusterkowców czy zaawansowanych lustrzanek.
+ jakość wykonania
+ tradycyjne tarcze trybów i zmiany parametrów ekspozycji
+ włącznik wokół spustu migawki
+ możliwość włączenia aparatu obiektywem.
+ dobra ergonomia
+ wbudowany wizjer elektroniczny
+ bardzo dobrej jakości ekran LCD
+ bogaty system
+ nowa matryca
+ wbudowana lampa błyskowa
+ szybkie zdjęcia seryjne
+ szybki pomiar ostrości
+ pomiar światła
+ filmy full HD
+ filmy w zwolnionym tempie
+ niski poziom szumów do ISO 800
+ dobra reprodukcja szczegółów do ISO 1600
+ nieduże odstępstwa od deklarowanych czułości ISO
+ przyzwoity zakres dynamiczny
+ przyzwoity zakres tonalny
+ niski poziom szumów do ISO 800
- duże wymiary
- brak trybów artystycznych i panoram z ręki
- reprodukcja kolorów w świetle żarowym