Fotografowanie

EOS M to pierwszy bezlusterkowiec Canona, który jako ostatni duży gracz na rynku fotograficznym wszedł w ten segment rynku. Zapraszamy do pierwszej części testu, w której skoncentrowaliśmy się na najważniejszych parametrach EOS-a M jak ergonomia, fotografowanie i jakość zdjęć.

Autor: Marcin Falana

9 Listopad 2012
Artykuł na: 17-22 minuty
Spis treści


4. Fotografowanie

Szybkość działania
Canon EOS M jest gotowy do działania po około 1.5 s od włączenia. Z włączonym autofokusem udało nam się wykonać pierwsze zdjęcie po nieco ponad 3 s od włączenia co jest przyzwoitym jednak nie rewelacyjnym osiągnięciem.

EOS M nie ma natomiast problemów z wyzwalaniem migawki natychmiast po jej wciśnięciu, oczywiście mówimy tu o sytuacji, gdy wcześniej wyostrzyliśmy na interesującej nas płaszczyźnie. W takiej sytuacji nie powinniśmy mieć problemu z uchwyceniem dynamicznej sceny w decydującym momencie.

Zdjęcia seryjne
Jeżeli chodzi o zdjęcia seryjne EOS M trzyma deklarowane przez producenta 4,3 kl/s. W formacie JPEG seria jest dość długa - 17 zdjęć, w RAW-ach - 6 zdjęć. Tandem RAW + JPEG zatyka bufor po 3 klatkach.

Pomiar ostrości
Pod względem pomiaru ostrości EOS M radzi sobie przeciętnie. W dobrych warunkach oświetleniowych, na szerokim kącie EOS M osiąga czasy powyżej 0,5 s co bardziej przystoi kompaktom niż bezlusterkowcom. Na dłuższych ogniskowych i w trudniejszych warunkach oświetleniowych czas ostrzenia wydłuża się do około 0,7 s i więcej.

Pomiar światła
Po kilku dniach fotografowania EOS-em M musimy przyznać, że dość dobrze radzi sobie z pomiarem światła. W większości przypadków przy korzystaniu z pomiaru matrycowego EOS M dawał poprawnie naświetlone zdjęcia.

Pomiar jest połączony z wybranym punktem AF, podobnie jak ma to miejsce w lustrzankach Canona. W wypadku fotografowania kontrastowych scen warto sprawdzić czy zdjęcia są poprawnie naświetlone.
od góry punkt AF krzaki, punkt AF Zamek Królewski


Tryby ekspozycji
EOS M nie został wyposażony w klasyczną tarczę trybów ekspozycji. Dostajemy się do nich przez menu podręczne lub dotykając ikonkę trybu w jednym z trybów wyświetlania informacji. Do dyspozycji mamy tryby M - manualny, Av - preselekcja przysłony, Tv - preselekcja czasu, P - program, CA - creative auto oraz tryby tematyczne Portret, Krajobrazy, Makro, Sport, Nocne portrety, Zdjęcia nocne z ręki, HDR.
tryby ekspozycji

Poza tym tarcza woków spustu migawki pozwala włączyć zielony tryb Auto oraz tryb filmowania, w którym możemy zastosować ustawienia manualne.

Filtry twórcze
W menu podręcznym mamy możliwość zastosowania kilku ciekawych filtrów twórczych jak np. Ziarnisty Cz/B, efekt miniatury czy aparatu zabawki. Pewną niedogodnością jest brak możliwości zastosowania filtrów w jakości RAW + JPEG. Dlaczego nie możemy mieć zmienionego JPEG-a i oryginalnego RAW-a, byłoby to idealne rozwiąznie.




Podsumowanie
Po kilku dniach z EOS-em M mamy przyjemne odczucia z fotografowania tym modelem. Szybkość działania poza autofokusem jest na przyzwoitym poziomie i pozwala na wygodne fotografowanie. Tryby ekspozycji mimo braku dedykowanej tarczy są pod ręką. Zdjęcia seryjne nie powalają na kolana jednak trzymają przyzwoite 4,3 kl/s. Pomiar światła i automatyczny balans bieli także działają bez zarzutu. Chociaż do tego pierwszego w manualnym trybie AF trzeba się przyzwyczaić. Ciekawie prezentują się niektóre filtry twórcze jak np. Ziarnisty Cz/B.

+ szybkość działania
+ automatyczny balans bieli
+ pomiar światła
+ filtry twórcze

- szybkość autofokusa
- brak filtrów twórczych w jakości RAW + JPEG

Spis treści
Skopiuj link
Komentarze
Więcej w kategorii: Aparaty
Fujifilm GFX100RF - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Fujifilm GFX100RF - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Pierwszy średnioformatowy kompakt ery cyfrowej otwiera zupełnie nowy segment na rynku fotografii. To jednak konstrukcja równie oryginalna, co kontrowersyjna. Czy w pogodni za wizją...
15
Instax Wide EVO - test aparatu natychmiastowego
Instax Wide EVO - test aparatu natychmiastowego
Najnowszy cyfrowy Instax Wide EVO to najbardziej zaawansowany z dotychczasowych aparatów natychmiastowych Fujifilm, ale też i najdroższy. Sprawdzamy, co ma do zaoferowania i czy jest...
13
Sigma BF – pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe
Sigma BF – pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe
Ten aparat ma nam zastąpić smartfon. Ma cieszyć oczy, zachęcać do fotografowania prostotą obsługi i zachwycać jakością zdjęć z pełnoklatkowej matrycy. Przynajmniej tak Sigmę BF widzi producent. A...
52
Powiązane artykuły
Wczytaj więcej (1)