Fujifilm X-Pro1 - test

Fujifilm X-Pro1 to aparat, który budzi wielkie emocje. Klasyczny dizajn, nowatorska konstrukcja matrycy, bagnet XF z trzema jasnymi stałkmi do wyboru, to wszystko sprawia, że z niecierpliwością oczekiwaliśmy na bezlusterkowiec japońskiego producenta. Zapraszamy do lektury naszego pełnego testu.

Autor: Patryk Wiśniewski

15 Czerwiec 2012
Artykuł na: 49-60 minut

5. Menu i tryby odtwarzania

Menu

Menu X-Pro1 zostało zaprojektowane w przejrzysty sposób. Producent podzielił je na 4 części. W trybie fotografowania widzimy w menu głównym zakładki menu fotografowania oraz ustawień głównych. Ta druga zakładka jest zawsze widoczna, menu fotografowania w zależności od trybu w którym się znajdujemy zmienia się w zakładkę menu filmu lub menu odtwarzania. Oprócz menu głównego do dyspozycji użytkowników oddano obszerne menu podręczne.

Menu fotografowania

Menu fotografowania zostało podzielone na pięć zakładek. Dzięki temu możemy szybko przemieszczać się pomiędzy kolejnymi funkcjami. Kolejne zakładki zostały ułożone w przemyślany sposób, najczęściej zmieniane funkcje zostały umieszczone na pierwszej stronie.

Menu ustawień

Menu ustawień to trzy zakładki, które umożliwiają spersonalizowanie aparatu. Oprócz resetu ustawień i formatowania karty możemy w nim ustawić przestrzeń kolorystyczną, dźwięki czy jednostkę skali wyświetlaną w wizjerze lub ekranie LCD.

Menu podręczne

Obszerne menu podręczne praktycznie umożliwia nam zapomnienie o menu głównym. Wszystkie niezbędne funkcje fotograficzne zostały umieszczone na dużych i czytelnych kafelkach. Po menu podręcznym poruszamy się przy pomocy nawigatora, a zmiany nanosimy kółkiem umieszczonym na tylnej ściance. Taki sposób nawigacji umożliwia stosunkowo szybką zmianę parametrów.

Menu film

Menu film jak już wcześniej wspomnieliśmy jest dostępne po wcześniejszym wybraniu trybu filmowania z zakładki napędu. Pierwszy rzut oka informuje nas, że X-Pro1 to przede wszystkim narzędzie dla fotografów. Znalazły się w nim tylko cztery funkcje.

Tryby odtwarzania

Pod względem trybów odtwarzania nowy Fujifilm oferuje prawie wszystko to czego użytkownik potrzebuje. Zdjęcia możemy pomniejszać i powiększać, wyświetlić w postaci histogram, a także zdecydować się na liczbę wyświetlanych informacji.

Jak zwykle w aparatach tego producenta mamy do czynienia z kuriozalnym wręcz powiększaniem zdjęć pionowych. Aparat w domyślnych ustawieniach, nie wykorzystuje całego wyświetlacza tylko jego środkową część. Aby skorzystać z dobrodziejstwa 3-calowego ekranu należy wyłączyć automatyczny obrót zdjęć lub każde zdjęcie pionowe obracać w menu.

W dość dziwny sposób zostało rozwiązane także wyświetlanie miniatur. Najpierw aparat wyświetla pięć zdjęć, z czego to umieszczone w środku ma największy rozmiar. Następnie wyświetla cztery, z których dwa środkowe są tego samego rozmiaru i dopiero za trzecim kliknięciem widzimy tradycyjny układ dziewięciu miniatur.

Podsumowanie

Menu zostało rozsądnie zaprojektowane, szkoda tylko, że nie mamy dostępu od razu do wszystkich zakładek. Zmusza to użytkownika to zmiany trybów działania aparatu, jeżeli chce wprowadzić pewne zmiany. Bardzo cieszy umieszczenie obszernego menu podręcznego, dzięki temu szybko i sprawnie możemy obsługiwać aparat w trakcie fotografowania. Jedyne zastrzeżenia jakie mamy to powiększanie zdjęć pionowych, które jest po prostu bezsensowne oraz dziwne wyświetlanie miniatur.

+ prosta i szybka nawigacja w menu głównym

+ obszerne menu podręczne

+ wywoływanie plików RAW

+ alarm prześwietleń

- powiększanie zdjęć pionowych

- wyświetlanie miniatur

Skopiuj link
Komentarze
Więcej w kategorii: Aparaty
Canon PowerShot V1 i Canon EOS R50V - pierwsze wrażenia i nagrania przykładowe
Canon PowerShot V1 i Canon EOS R50V - pierwsze wrażenia i nagrania przykładowe
Do segmentu aparatów przeznaczonych dla vlogerów Canon wchodzi dużo później niż inni. Czy dzięki temu robi to lepiej niż rynkowi rywale? Możliwości najnowszych urządzeń dla twórców...
9
Fujifilm GFX100RF - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Fujifilm GFX100RF - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Pierwszy średnioformatowy kompakt ery cyfrowej otwiera zupełnie nowy segment na rynku fotografii. To jednak konstrukcja równie oryginalna, co kontrowersyjna. Czy w pogodni za wizją...
17
Instax Wide EVO - test aparatu natychmiastowego
Instax Wide EVO - test aparatu natychmiastowego
Najnowszy cyfrowy Instax Wide EVO to najbardziej zaawansowany z dotychczasowych aparatów natychmiastowych Fujifilm, ale też i najdroższy. Sprawdzamy, co ma do zaoferowania i czy jest...
13
Powiązane artykuły
Wczytaj więcej (17)