Sony SLT-A65 - test

Sony konsekwentnie rozwija serię SLT - lustrzanek z półprzepuszczalnym lustrem. Nowe modele, czyli A77 i A65, zostały wyposażone w matrycę APS-C o największej liczbie megapikseli na rynku. O tym jak nowy sensor i cały aparat sprawdza się w fotografowaniu i w filmowaniu możecie się przekonać czytając nasz test.

Autor: Patryk Wiśniewski

25 Listopad 2011
Artykuł na: 38-48 minut

3. Ergonomia i funkcję przycisków

Pierwsze wrażenie
Sony A65 została wykonana całkowicie z tworzywa sztucznego. Mimo to, robi dobre pierwsze wrażenie, elementy ściśle do siebie przylegają. Pękaty korpus, dzięki wyjątkowo wygodnemu chwytowi, bardzo dobrze leży w dłoni. Dzięki temu aparat swobodnie możemy obsługiwać przy pomocy jednej ręki.

set1

Ponadto sam grip został pokryty gumą, co jeszcze bardziej zwiększa pewność chwytu. Wizjer optyczny został zastąpiony przez elektroniczny, dzięki czemu spadła masa aparatu, który został pozbawiony szklanego pryzmatu.

set1

Wizjer Jest bardzo dobrą konstrukcją o wysokiej rozdzielczości i szczegółowości. Jedyne co można jej zarzucić to, to że gdy nie spojrzymy równo w osi "rozjeżdżają" się kolory.

set1

Funkcje przycisków
Przyciski omówimy zaczynając od lewej strony górnej ścianki. Znajduje się tam pokrętło wyboru trybów, a na środku widzimy gorącą stopkę tradycyjną dla Sony. Na prawo od niej znajduje się przełącznik pomiędzy monitorem, a wizjerem elektronicznym, tuż obok niego jest przycisk kompensacji ekspozycji oraz ISO. Nad nimi znajduje się włącznik ON/OFF, który otacza spust migawki. Przed spustem producent umieścił obrotową tarczę nastaw.


Na tylnej ściance, skrajnie z lewej strony nad monitorem umieszczono przycisk Menu. Na prawo od wizjera widzimy przycisk REC - niestety takie ułożenie powoduje, że możemy go przypadkowo włączyć. Następny w kolejności przycisk to AEL, którym blokujemy ekspozycję, a w trybie odtwarzania służy do pomniejszania zdjęć. Kolejny klawisz służy do uruchamiania zoomu cyfrowego w trakcie fotografowania, a w trybie odtwarzania możemy nim powiększać fotografie zapisane na karcie.


Poniżej, pod wypustką, na której możemy wygodnie oprzeć kciuk, znajduje się przycisk Fn - domyślnie odpowiada on za menu podręczne. W trybie odtwarzania możemy przy jego pomocy obrócić zdjęcie. Następnie widzimy nawigator, na którym umieszczono wybór napędu, balansu bieli, ilości informacji wyświetlanej oraz efektów wizualnych. W środku znajduje się przycisk AF, którym możemy w łatwy sposób uruchomić śledzący autofokus.
Na samym dole umiejscowiono przycisk odtwarzania zdjęć oraz klawisz pomocy, który w trybie odtwarzania zmienia się w kosz.


Ergonomia
Ergonomia stoi na dobrym poziomie, większość niezbędnych funkcji jest dostępnych z poziomu korpusu. Praktycznie wszystkie mamy wyszczególnione w obszernym menu podręcznym. Jedyny zarzut to już wcześniej wymieniany przycisk REC, który czasem możemy przypadkowo nacisnąć. Obsługa pozostałych funkcji nie sprawia najmniejszych problemów, możemy w łatwy i szybki sposób trafić do poszczególnych funkcji.

Podsumowanie
Sony SLT-A65 to przemyślany, dopracowany aparat. Ergonomia stoi na dobrym poziomie, użytkownik szybko przyzwyczai się do rozlokowania przycisków na korpusie. Pozbawienie pryzmatu pentagonalnego spowodowało znaczny spadek masy w stosunku do aparatów konkurencji. Pomimo zauważalnej lekkości korpusu, aparat sprawia solidne wrażenie. Elementy są dobrze spasowane i ściśle do siebie przylegają. Bardzo dużym plusem jest wyjątkowo dobry chwyt.

+ dobra ergonomia
+ bardzo dobre wykonanie
+ świetny chwyt

Skopiuj link
Słowa kluczowe:
Komentarze
Więcej w kategorii: Aparaty
Fujifilm X-M5 - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe [RAW]
Fujifilm X-M5 - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe [RAW]
Nowy Fujifilm X-M5 to najtańszy aparat w systemie, ale pod względem możliwości daleko mu do typowego amatorskiego korpusu. Czy to możliwe, że Fujifilm zrobiło wymarzony aparat dla...
31
Leica Q3 43 - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Leica Q3 43 - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Po latach próśb, na rynku ląduje wreszcie Leica Q w wersji z obiektywem standardowym. Sprawdzamy, co ma do zaoferowania zestaw, na który tylu czekało.
16
Hover Air X1 - dron inny, niż wszystkie [TEST]
Hover Air X1 - dron inny, niż wszystkie [TEST]
Hover to dron zamykający esencję ujęć lotniczych w najprostszej możliwej formie, którą można obsługiwać bez żadnego kontrolera i która chce zmienić nasze myślenie o dronach....
23
Powiązane artykuły