Fujifilm Instax 7S - Ergonomia, wykonanie i ufżytkowanie

Dzięki uprzejmości Yours Gallery mieliśmy okazję w ostatnim czasie przekonać się, jak sprawdza się aparat do fotografii natychmiastowej Fujifilm Instax mini 7S. To młodszy brat popularnego Instaksa 210.

Autor: Marcin Grabowiecki

16 Grudzień 2010
Artykuł na: 4-5 minut
Spis treści

Nawiązująca do stylistyki retro obudowa aparatu wykonana jest z białego plastiku. Z pewnością nie jest to trwała konstrukcja, jej zaletą jest natomiast niewielka waga. Mimo wyraźnego gripu, w którym ukryte są baterie sprzęt nie leży dobrze w dłoni. Opływowe kształty prezentują się kusząco, ale nie wpływają na łatwość użytkowania. Sytuację ratuje fragment tylnej ścianki, na którym znajdują sie wypustki pod kciuk.

Kiedy odkryjemy jak włączyć aparat jego obsługa staje się łatwa, przyjemna i intuicyjna. W celu wykonania zdjęcia wystarczy wysunąć delikatnie obiektyw i już niedługo aparat jest gotowy do pracy. Zdjęcie robimy naciskając przycisk, który znajdziemy pod palcem wsakazującym. Gotowa odbitka wysuwa się z górnej części korpusu.

Wizjer jest niestety obarczony dużym błędem paralaksy, na co powinniśmy zwrócić szczególną uwagę fotografując z małej odległości. Precyzyjne kadrowanie bliskich planów wymaga pewnej wprawy.

Aparat zasilany jest za pomocą czterech baterii AA, które według zapewnień producenta powinny wystarczyć do wykonania 200 zdjęć.

Nie mamy dużego wpływu na zmianę parametrów ekspozycji. Jedyne co możemy zrobić to wybrać jeden czterech trybów fotografowania. Trzy z nich są przeznaczone do fotografowania w plenerze (w pełnym słońcu, przy częściowym zachmurzeniu i przy pochmurnej pogodzie). Czwarty - przeznaczony jest do fotografowania we wnętrzach. Przełącznik trybów ekspozycji mieści się po prawej stronie, tuż nad wizjerem.

Na działanie lampy nie mamy żadnego wpływu. Błysk uruchamiany jest automatycznie, przy każdym wyzwoleniu migawki. Trzeba o tym pamiętać szczególnie podczas fotografowania dalekich planów w słabych warunkach oświetleniowych.

Fotografowanie

Aparat jest gotowy do pracy po około 1 sekundzie od włączenia. Czasem jednak musimy odczekać trochę dłużej zanim na tarczy nastaw zapali się zielona lampka. Spust migawki działa szybko jak na tego typu sprzęt.

Oczekiwanie na wywołanie się fotografii jest naturalną konsekwencją technologiczną procesu i sprawia niewątpliwą przyjemność. Kluczem do zadowolenia z używania Instaxa jest zdanie sobie sprawy z ograniczeń tego urządzenia, a jednocześnie docenienie wolności, jaką ze sobą niesie. Nie musimy myśleć o poprawnej ekspozycji, doborze czułości, głębi ostrości. Możemy oddać się spontanicznej radości fotografowania. Poprawna reprodukcja kolorów czy szczegołów obrazu to rzeczy, o których możemy zapomnieć fotografując Instaxem 7S. Specyficzna kolorystyka i pewna nieprzewidywalnośc końcowego efektu jest integralną częścią tej techniki.

Zdjęcia, które otrzymamy formatem przypominają wizytówkę.

Spis treści
Skopiuj link
Słowa kluczowe:
Komentarze
Więcej w kategorii: Aparaty
Sigma BF – pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe
Sigma BF – pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe
Ten aparat ma nam zastąpić smartfon. Ma cieszyć oczy, zachęcać do fotografowania prostotą obsługi i zachwycać jakością zdjęć z pełnoklatkowej matrycy. Przynajmniej tak Sigmę BF widzi producent. A...
51
OM System OM-D OM-3 - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe
OM System OM-D OM-3 - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe
Najnowszy OM-3 to flagowe funkcje OM-1 zamknięte w korpusie stylizowanym na analogowego Olympusa. To także nowe kreatywne tryby. Oto, jak spisuje się w praktyce.
40
Leica SL3-S - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Leica SL3-S - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Nowa uniwersalna pełna klatka Leiki ma być godnym rywalem dla wydajnych zawodowych korpusów konkurencji. Na pierwszy rzut oka ma wszystko, żeby tego dokonać, czy jednak nie jest to...
19
Powiązane artykuły
Wczytaj więcej (9)