Mobile
Oppo Find X8 Pro - topowe aparaty wspierane AI. Czy to przepis na najlepszy fotograficzny smartfon na rynku?
Jak istotny jest właściwy dobór równowagi bieli dobrze wiedzą profesjonaliści wykonujący zdjęcia, na których kolorystyka ma decydujące znaczenie dla ich jakości. Na przeciw potrzebom bardzo precyzyjnego ustawienia balansu bieli wyszła koreańska firma CBL Lens, która wyprodukowała przyrząd służący do równoważenia wszystkich kolorów, a nie tylko bieli. O tym, czy jest on skuteczny, a w szczególności czy jest skuteczniejszy od szarej karty, dowiedzieć się można z przeprowadzonego przez naszą redakcję testu.
Mało kto po wyjściu na spacer z aparatem przełącza balans bieli z pozycji AUTO na jakiekolwiek ustawienie predefiniowane. Jeszcze mniej osób korzysta z trybu balansu bieli ustawianego według wzorca. Z przeprowadzonego testu wynika, że właściwie zawsze powinniśmy mieć przy sobie choćby szarą kartę, która umożliwi wykonanie odpowiedniej równowagi bieli. Jednak doświadczenie fotografowania w wietrzny dzień wskazało, że spora powierzchnia o stosunkowo małej sztywności jest bardzo niewygodna. Dużo przyjemniej korzystało się z CBL Lens. Zwarta budowa nie reaguje w żaden sposób na podmuchy, a uchwyt umożliwia wygodne trzymanie.
Zupełnym nieporozumieniem okazało się stosowanie białej kartki papieru. Instrukcje aparatów proponują najczęściej stosowanie białych przedmiotów do ustawień równowagi bieli według wzorca. Większość osób sięga po kartkę A4, która wydaje się najwygodniejsza do użycia. Nie wszystkie instrukcje podają możliwość ustawień na szarą kartę. A szkoda, gdyż kolorystyka zdjęć wykonanych po ustawienia balansu bieli na arkusz papieru odbiegała zdecydowanie od barw naturalnych. Obrazy miały bardzo ciepłe zabarwienie, co właściwie je dyskwalifikowało. Wszystkie aparaty wykazały takie samo działanie tak zmierzonego balansu. Poniżej prezentujemy zestawienie wszystkich wykorzystanych w teście metod.
Jak widać nawet bez powiększania zdjęć biała kartka nie nadaje się jako wzorzec bieli. Zdecydowanie odradzamy korzystania z niej. W dalszej części testu nie będziemy już prezentować efektów ustawień na kartkę gdyż nie ma to większego sensu. Naszą uwagę skupimy na porównaniu działania automatyki oraz pomiaru na szarą kartę i CBL. Jak widać na zaprezentowanym zestawie różnice między ustawieniami dwóch ostatnich metod są prawie niedostrzegalne. Jednak subtelności mają duże znaczenie dla jakości wykonanych obrazów. Oto przykłady z zaznaczonymi fragmentami, na które zwracamy szczególną uwagę. Zdjęcia te zostały wykonane Nikonem D200.Po kliknięciu na prezentowane zestawy uruchomiony zostanie download plików oryginalnych. Przypominamy, że różnice zostaną dostrzeżone dopiero po obejrzeniu ich w powiększeniu 100%. Zachęcamy do samodzielnego przeanalizowania zdjęć.
Pierwsze wrażenie wskazuje wyraźnie na zbyt ciepłą tonację zdjęcia wykonanego w trybie automatycznego balansu bieli. Przy pomiarze ustawionym na szarą kartę sytuacja ma się dużo lepiej, niebo jest zdecydowanie bardziej niebieskie. Natomiast pomiar na CBL dał najlepsze efekty. Kolorystyka zdjęcia jest najbliższa warunkom, w jakich zostało ono wykonane. Natomiast polecamy zwrócić uwagę na dużo subtelniejsze różnice. Otóż zdjęcie po pomiarze na CBL ma większy kontrast, co sprawia, że taka fotografia wydaje się ostrzejsza.
Dla przykładu to samo ujęcie wykonane Olympusem E-410. Efekty są takie same, jak w wypadku zdjęć zrobionych nikonem.
Najbardziej podatny na różne wzorce bieli okazał się Canon EOS 10D. Zaskoczyło nas, że CBL dał zdecydowanie za ciepłą dominantę w wypadku zdjęcia wykonanego przy oświetleniu bocznym. Dużo lepiej sprawa wygląda po dokonaniu pomiaru na szarą stronę CBL. Jednak i tak nie jest lepiej niż przy pomiarze na szarą kartę. W wypadku tego aparatu zdecydowanie najlepiej wypadła właśnie ta metoda. Proszę spojrzeć.
W przypadku dwóch pozostałych aparatów sytuacja jest analogiczna do poprzedniego ujęcia. CBL Lens okazał się najlepszym wzorcem bieli. Dla przykładu prezentujemy zdjęcia wykonane nikonem.
Po przejściu w zacienione miejsce Canon reagował już sporo lepiej na wszystkie wzorce. Jednak tym razem najlepiej wygląda zdjęcie wykonane przy automatycznym balansie bieli. Kolorystyka i kontrast w tym wypadku oddane zostały najbardziej poprawnie. Natomiast równowaga bieli ustawiona na CBL Lens wydaje się najsłabsza:
Co ciekawe zdjęcia wykonane zarówno nikonem jak i olympusem potwierdzają, że automatyka z taką sceną poradziła sobie lepiej od innych metod. Możliwe, że przy nieco innym ustawieniu wzornika efekty wypadłyby na korzyść balansu bieli ustawionego według wzorca. W wypadku D200 różnice są delikatniejsze, ale bardzo podobne, choć tym razem CBL dał trochę ciekawszy wynik niż szara karta:
Zaskakujące wyniki dał balans bieli ustawiony według wzorca bieli podczas zachodu słońca. Tu wszystkie aparaty zachowały się bardzo podobnie. Automatyka dała dosyć chłodne rezultaty, natomiast pomiar na szarą kartę i CBL spowodował bardzo ciepłe oddanie barw. Wydaje się, że dzięki temu został oddany dużo lepiej nastrój chwili. Tym razem porównamy tylko działanie automatyki i CBLa.
Nikon D200:
Canon EOS 10D:
Olympus E-410:
I jeszcze dla przykładu fotografie wykonane pod słońce:
Nikon D200:
Canon EOS 10D:
Olympus E-410:
Zdjęcia plenerowe wyraźnie wskazują na to, że CBL Lens jest bardzo dobrym wzorcem do ustawieni balansu bieli. Pewne potknięcie przytrafiło mu się w zacienionym miejscu, ale możliwe, że ustawienie go pod innym kątem pozwoliłoby na jego prawidłowe zadziałanie. Dodać należy, że ten sam problem dotyczy szarej karty. W większości wypadków CBL daje najwyższy kontrast i najwierniejsze oddanie kolorów. Choć okazało się, że canon trochę nas zaskoczył przy świetle bocznym, to dwa pozostałe aparaty w tej sytuacji wykazały wyższość równowagi bieli wykonanej przy pomocy koreańskiego produktu. Wprawdzie w porównaniu z automatycznym balansem bieli zarówno szara karta jak i CBL są dobrymi wzorcami bieli dla układów pomiarowych aparatów, to skuteczniejszy okazuje się ten drugi. Szczególnie lepiej wypada kontrast, co przekłada się na odczucie wyższej ostrości zdjęcia.