Wydarzenia
„Wewnętrze” - Marta Zgierska i refleksje na temat domu w Galerii Centrala
Apache to jeden z bardziej kompaktowych modeli, jaki możemy znaleźć w ofercie firmy Tamrac. Jednak czy połączy on funkcjonalność torby fotograficznej z uniwersalnością toreb miejskich? Sprawdźmy.
Wytrzymała i niezawodna - te słowa najlepiej opisują testowany przez nas model Tamrac Apache 4.2. A to dlatego, że torba została wykonana z wyjątkowo odpornych materiałów. Towarzyszyła nam każdego dnia pracy, zabieraliśmy ją na liczne wyjazdy i sesje w plenerze, a mimo to nie znać na niej choćby najmniejszych śladów użytkowania. Natomiast w kwestii designu producent niczym nie szokuje i nie zaskakuje. Jest minimalistycznie i schludnie. Trzeba także zaznaczyć, że torba znacznie lepiej prezentuje się w rzeczywistości niż na zdjęciach, które niestety nie oddają w pełni jej uroku.
Spore zaskoczenie to także pojemność. Mimo niewielkich rozmiarów do wnętrza Apache zmieściliśmy całkiem sporo sprzętu - pełnoklatkową lustrzankę z dwoma obiektywami, liczne akcesoria i rzeczy osobiste. A to znacznie więcej niż deklaruje producent. Czy w takim razie są jakieś wady? Tak, ale na szczęście drobne. Głównie zabrakło nam wyjmowanego insertu, dzięki któremu szybciej moglibyśmy przekształcić model Apache w zwykłą torbę do codziennego użytku.
Zalety
Wady