Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
Gimbal Removu ma być najbardziej uniwersalnym urządzeniem do stabilizacji kamer GoPro na rynku. Czy poradzi sobie z coraz mocniejszą konkurencją?
Removu S1 to z pewnością jeden z najbardziej zaawansowanych stabilizatorów dedykowanych kamerom GoPro na rynku i jeden z niewielu, który jest w stanie obsłużyć kamerę w wodoodpornej obudowie. Sam też zresztą jest uszczelniony, co sprawia, że nie straszne są mu zachlapania, praca na deszczu czy śniegu. Mimo to nie należy go zanurzać, co raczej wyklucza jego użycie podczas rejestrowania sportów wodnych.
Konstrukcję należy pochwalić za łatwość i wygodę obsługi. Ta ogranicza się do 3 przycisków i joysticka w pilocie, którym pozwala na zdalne sterowanie ruchami kamery. 3 tryby stabilizacji oferują też wszystko, czego od gimbala mogliby oczekiwać użytkownicy. Sama stabilizacja sprawia bardzo dobre wrażenie. Szkoda jedynie, że zakres ruchów gimbala nie pozwala na wykonanie pełnego obrotu 360 stopni, a gimbal z delikatnym opóźnieniem reaguje na ruchy podczas panoramowania. Ma także tendencję do "gubienia" poziomu w przypadku bardziej dynamicznych ruchów, na przykład podczas biegania, nie jest to jednak nagminne. Największą trudność gimbalowi wydają się sprawiać silne, jednostajne drgania, występujące na przykład podczas jazdy na rowerze.
Niewątpliwymi zaletami są jednak możliwość obsługi urządzenia w pozycji poziomej, lub do góry nogami czy wygodnego podpięcia głównego modułu do większości mocowań z oferty GoPro, co sprawia, że bez problemu gimbal zamocujemy np. do roweru lub kasku. Dodatkowym plusem jest także długi czas pracy na baterii i wygodne rozwiązania, takie jak schowek na karty w rękojeści, ładowarka pozwalająca nam jednocześnie naładować dwa akumulatory czy wyjmowany z rękojeści pilota zdalnego sterowania.
Czy Removu S1 wart jest swojej ceny? 1600 zł to z pewnością niemało i urządzeniu może być trudno konkurować z najnowszym gimbalem Feiyu Tech G5, który oferując taki sam zestaw funkcji jest znacznie mniejszy i wyceniany na 1350 zł oraz ze sprzedawanym w takiej samej cenie (1600 zł) dedykowanym gimbalem GoPro Karma Grip.
Mimo to, decydując się na zakup Removu z pewnością nie będziemy zawiedzeni. To bardzo dobry gimbal, który spełni oczekiwania większości użytkowników. Przed podjęciem decyzji warto jednak rozpatrzyć także dostępne na rynku alternatywy.
Plusy i minusy:
+ modułowa konstrukcja
+ możliwość podpięcia do większości mocowań GoPro
+ wodoodporna obudowa w zestawie (HERO3, 3+, 4)
+ mocowanie na kamerę HERO Session
+ łatwe mocowanie kamery
+ wygodny uchwyt i sterowanie
+ wydajna bateria
+ ładowarka pozwalająca na jednoczesne ładowanie 2 baterii
+ uszczelnienia
- zakres ruchów mniejszy niż w przypadku gimbali konkurencji
- sporadyczna utrata kalibracji podczas dynamicznych ruchów
- problemy ze stabilizacją silniejszych drgań (np. podczas jazdy na rowerze)