Mobile
Oppo Find X8 Pro - topowe aparaty wspierane AI. Czy to przepis na najlepszy fotograficzny smartfon na rynku?
Jak zwykle przy opisie konstrukcji statywu, zaczniemy od góry. Standardowo statyw wyposażony został w głowicę kulową TBH-50 ze stopką w systemie Arca-Swiss, co pozwala na szybki i wygodny demontaż oraz wygodne mocowanie innych płytek bądź akcesoriów obsługujących ten format.
Jakość wykonania głowicy stoi na wysokim poziomie. Zaciski chodzą z właściwym oporem i oferują mocny zacisk, zarówno kuli jak systemu obrotowego głowicy. Sama kula również obraca się bez problemu. Ślizga się ona po plastikowych elementach wewnątrz uchwytu. Ciężko nam stwierdzić czy przy dłuższej eksploatacji nie będą się one ścierać, jednak podczas naszego testu cały system sprawował się bez żadnego problemu. Obudowa zacisków, mimo że wykonana z plastiku, wydaje się solidna i raczej nie budzi podejrzeń co do trwałości.
Miłym dodatkiem jest umieszczenie przy obrotowej podstawie głowicy miarki pozwalającej obliczyć kąt obrotu podczas panoramowania. Niestety przyczepić musimy się do poziomicy umieszczonej przy uchwycie stopki. Dobrze, że jest, ale jej umiejscowienie, nawet w przypadku podłączeniu bardzo małego aparatu, w zasadzie wyklucza możliwość z niej korzystania. Częściowo przykrywą ją już nawet sama stopka. Każdorazowe wypinanie aparatu w celu wypoziomowania raczej nie jest wygodnym rozwiązaniem.
Głowica umożliwia przechylenie pod kątem 90 stopni w jednym kierunku oraz 45 stopni w całym zakresie mobilności kuli. Za sprawą obracanego całego elementu głowicy, daje to praktycznie 360 stopniowe pole obrotu w każdym kierunku. Sama stopka jest kwadratowa przez co można umieścić ją na statywie dowolną stroną. Niestety śruba nie została wyposażona w uchwyt umożliwiający wygodne dokręcenie bez konieczności szukania monety lub śrubokrętu. Dodatkowe wyłożenie powierzchni stopki gumą daje pewność, że aparat nie będzie się przesuwał.
Pochwalić trzeba też gumową osłonkę umieszczoną bezpośrednio pod mocowaniem głowicy, która oferuje amortyzację w przypadku nagłego, przypadkowego zsunięcia się kolumny centralnej z zamocowanym aparatem.
Na spodzie kolumny centralnej zamocowano montowaną na zatrzask zaślepkę, która pełni dwojaką rolę. Jej wypięcie umożliwia zaczepienie elementu z hakiem w celu dociążenia statywu lub całkowite wysunięcie kolumny, które pozwala na zamocowanie adaptera do wykonywania zdjęć w możliwie najniższej pozycji, gdy nogi statywu są całkowicie rozłożone. Niestety hak nie jest dołączany do zestawu ze statywem.
Element zatrzaskowy odgrywa także znaczącą rolę w systemie obracania kolumny centralnej, który jest jednym z najciekawszych udogodnień oferowanych przez statyw. Wszystko zostało wykonane w bardzo prosty i funkcjonalny sposób. Zamiast każdorazowo wypinać całą kolumnę w celu odwrócenia jej do góry nogami, wystarczy ustawić ją w maksymalnie wysuniętej pozycji, aż usłyszymy kliknięcie wspomnianego wyżej zatrzasku. Wtedy też zwalniany jest obrotowy element konstrukcji, co pozwala na wychylenie kolumny o 180 stopni. To bardzo wygodne rozwiązanie, które znacznie zwiększa komfort pracy ze statywem. Cały system ma również wpływ na rozmiary statywu. Po wychyleniu kolumny i złożeniu statywu, głowica ląduje między nogami, dzięki czemu całość zajmuje bardzo niewiele miejsca.
Szkoda jedynie, że kolumny nie możemy zatrzymać w dowolnej pozycji podczas wychylenia. Oczywiście możemy dokręcić trzymający ją zacisk, ale nie jest on wystarczająco silny by utrzymać kolumnę ze sprzętem.
Przejdźmy teraz do mechanizmy rozstawu nóg. Główny element wykonano z aluminium, dzięki czemu jest wytrzymały i nie obciąża zanadto konstrukcji. Zawiasy zostały wyposażone w ograniczniki umożliwiające rozstawienie każdej z nóg pod 3 różnymi kątami (20°, 45° i 80°] co sprawia, że ze statywu będziemy mogli korzystać praktycznie w każdych warunkach i pozwala uzyskać większą stabilność w przypadku cięższego sprzętu.
Jedna z nóg została wyposażona w gumowy uchwyt, który pozwala na wygodne przenoszenie statywu w ręce.
Aby zachować możliwie niewielkie rozmiary statywu, producent zdecydował się na 5-segmentową konstrukcję nóżek, przez co najniższy z wysuwanych teleskopowo elementów jest już bardzo cienki i może wpłynąć na ogólną stabilność konstrukcji. O tym jednak w kolejnym dziale.
Warto natomiast pochwalić elementy zaciskowe nóg. Zacisk jest mocny i dobrze trzyma, a do tego uchwyty zostały wyposażone w śruby umożliwiające regulację siły zacisku. Dzięki temu mamy możliwość dociśnięcia konstrukcji w przypadku gdy po długiej eksploatacji zacznie łapać luzy.
Ciekawie prezentują się również mechanizm podstawy nóżek. Na metalowe śruby zostały nałożone gumowe podstawki, które wysunięte oferują wygodną stabilizację na twardym podłożu, a zsunięte odsłaniają metalowe kolce, które pozwolą na postawienie statywu na lodzie bądź miękkim terenie.
Test podzieliliśmy na następujące części: