Partner:

Temat miesiąca

Fotografia studyjna

Arcadius Mauritz - Portrecista / Fotograf mody

Autor: Redakcja Fotopolis

21 Luty 2018
Artykuł na: 9-16 minut

Trudno wyobrazić sobie postprodukcję zdjęć bez skalibrowanego monitora . Ale czy o właściwe odwzorowanie kolorów nie powinniśmy zadbać już na etapie wykonywania zdjęć? Pytamy o to fotografów komercyjnych - Jakuba Kaźmierczyka i Arcadiusa Mauritza

Spis treści

Arcadius Mauritz - Portrecista / Fotograf mody

Workflow oraz jego zaplanowanie zależy od rodzaju zdjęć i tematu sesji, którą realizuję. Skupiając się na fotografii mody, opowiem pokrótce jak wyglądała organizacja pracy podczas sesji edytorialu ALL SAINTS za którą otrzymałem Viva! Photo Awards 2017 w kategorii Moda.

Przygotowując sesję modową pod kątem realizacji edytorialu trzeba pamiętać, że pracy zwykle jest bardzo dużo, a czasu zawsze brakuje. W związku z tym potrzebne są narzędzia, które tę pracę ułatwią i usprawnią. Dlatego zdecydowałem się na wykorzystanie CG318-4K jako monitora poglądowego. Jest to spory gabaryt, ale jego parametry techniczne (w tym 4K) oraz genialny system kalibracji dopasowującej się do bieżących warunków oświetleniowych, pozwalają na praktycznie bezstratną kontrolę zarówno barwy jak i ostrości bez konieczności tracenia czasu na używanie ekranu aparatu.

fot. Arcadius Mauritz, z projektu "All Saints"

Poza tym, co jest bardzo ważne – sesja ta powstała w całości na greenbox`ie zatem wnikliwa i ostrożna analiza tzw. color-spill (zabarwienia) oraz ewentualna korekcja oświetlenia jest kluczowa, ponieważ wpłynie znacząco na późniejszą postprodukcję. Warto pamiętać, że color-grading oraz maskowanie w fotografii mody to standard zatem ustawienia np. balansu bieli nie są aż tak „krytyczne" jak mogłoby się wydawać. Dużo istotniejszy jest sprzęt oświetleniowy - taki, który będzie „trzymał" temperaturę barwową.

fot. Arcadius Mauritz

Ciekawym przypadkiem była sesja, którą niedawno realizowałem podczas której modelka miała na sobie zieloną suknię z długim „włosem" i efektem połysku. Co ciekawe w obiektywie aparatu pod wpływem światła owa zieleń wyglądała jak ciemny kobaltowy. Oczywiście informacje o oryginalnym kolorze sukni zostały zapisane w pliku RAW, ale wymagało to korekcji na etapie postprodukcji, by „wyciągnąć" tę zieleń, którą widzieliśmy na modelce na żywo - i tu właśnie wchodzi zarządzanie barwą oraz odpowiedniej jakości monitor.

Podobno najlepiej uczyć się na cudzych błędach a mnie brak odpowiednio skalibrowanego monitora wpędził kiedyś w tarapaty. Robiąc lookbook dla znanej polskiej projektantki, mieliśmy do sfotografowania sztuczne futra w bardzo jaskrawych kolorach różu i kobaltowego. Po oddaniu zdjęć do druku, okazało się, że ów kobaltowy na papierze wygląda jak zwyczajny fiolet – na etapie postprodukcji wkradła się zbyt duża ilość magenty, czego nie było zupełnie widać na ekranie laptopa. Całe szczęście mieliśmy czas na hardproofy i ewentualną korektę. Od tamtej pory porzuciłem ryzykowną pod względem barwowym obróbkę na ekranie laptopa.

fot. Arcadius Mauritz, z projektu "POP / ON"

Nasycone kolory zawsze stawiają duże wymagania. Wariacje kolorystyczne w cyklu POP/ON były w zasadzie w całości wynikiem zabawy suwakami podczas obróbki. Problem z tymi kolorami pojawiłby się na 100% gdybym obrabiał je na ekranie laptopa (jak z wyżej wspomnianym kobaltowym futrem) a następnie zdziwił się srodze po wydruku zdjęć. Pracując jednak na EIZO muszę przyznać, że te wymagające kolorystycznie zdjęcia wyglądały w druku praktycznie identycznie jak na ekranie. Tu nie ma miejsca na domysły. I to lubię w tym sprzęcie.

fot. Arcadius Mauritz

fot. Arcadius Mauritz

Sporo moich zdjęć to kadry czarno-białe. Może się więc wydawać, że w takiej fotografii wybór monitora nie ma znaczenia, bo barw i tak zasadniczo brak. Nic bardziej mylnego. Wyświetlanie czerni oraz współczynnik kontrastu to kolejne parametry, za które tak cenię monitory EIZO - co w przypadku fotografii czarno-białej jest bardzo ważne, szczególnie jeśli robimy dużo portretów na ciemnym lub czarnym tle lub lubujemy się w subtelnych przejściach tonalnych, odcieniach szarości.

EIZO ColorEdge CG318-4K

Pracuję na EIZO ColorEdge CG318-4K. Cenię go za wbudowany kalibrator i program automatycznej kalibracji, wybór profili kolorystycznych w zależności od potrzeb, współczynnik kontrastu, no i ta czerń. I najważniejsze, choć nie dotyczy samego monitora - genialna obsługa w polskiej filii EIZO. To fantastyczna grupa specjalistów i po prostu fajnych ludzi. Lubię tam bywać.

Arcadius Mauritz

Portrecista, fotograf mody. Przede wszystkim artysta, ale i utalentowany rzemieślnik. Kreator, wykładowca, filmowiec. W wolnych chwilach - muzyk i kompozytor. Na co dzień mieszka i działa w Warszawie.  Laureat prestiżowej nagrody VIVA! Photo Awards 2017 w kategorii MODA. Arcadius ma na swoim koncie liczne sesje portretowe, modowe i artystyczne z udziałem Gwiazd polskiego showbiznesu (m.in. Patricia Kazadi, Ilona Felicjańska, Danuta Stenka),  współpracował również z takimi zagranicznymi nazwiskami jak JACOB COLLIER, IMANY, AYO czy ALISSA WHITE-GLUZ. Reprezentowany przez Serpent Music & Management.

Skopiuj link
Komentarze