Maciej Dakowicz "Cardiff After Dark" - recenzja

Autor: Marcin Grabowiecki

26 Kwiecień 2013
Artykuł na: 2-3 minuty
Książka "Cardiff After Dark" Macieja Dakowicza poświęcona jest nocnemu życiu brytyjskiego miasta Cardiff. Publikacja ukazała się nakładem wydawnictwa Thames & Hudson w 2012 roku.

"Cardiff After Dark" Macieja Dakowicza poświęcone jest popularnemu w Wielkiej Brytanii zjawisku sobotnich "wypadów na miasto". Autor skupił się na dokumentacji sobotnich rytuałów imprezowych w mieście Cardiff. To fenomen, który trudno wytłumaczyć. Potrafi zrobić piorunujące wrażenie na obcokrajowcu nie przywykłym do wyspiarskich zwyczajów.

Brytyjczycy dużo swobodniej zachowują się na ulicach. Po tygodniu pracy czują się "uprawnieni do rozrabiania". Upijają się w barach i nie widzą problemu z przebywaniem w takim stanie na mieście, co prowokuje wiele dziwnych sytuacji. Są one "wdzięcznym" obiektem dla fotografującego.

Książka pozwala nam prześledzić sposób, w jaki rozwijają się szalone brytyjskie noce. Wieczór zaczyna się od drinków w barze, następnie przenosimy się do klubu, potem wstępujemy coś zjeść do "Fish&Chips" (popularnych barów ze smażoną rybą i frytkami). Kluby są już zamknięte, ale nie wszyscy mają dość wrażeń. Ulica staje się sceną dla różnych, przedziwnych zachowań, które czasami kończą się spotkaniami policją.

Dakowicz czuje się w tym świecie jak ryba w wodzie. Ze swobodą porusza się po znanym mu terenie i wytrwale dokumentuje to, co ukazuje się jego oczom. Nocny spektakl rozgrywający się na ulicach Cardiff jest śmieszny i przerażający zarazem. Sytuacje zabawne, ale i smutne. Jednym ze zdjęć, które zapadło mi w pamięć jest elegancko ubrana kobieta leżąca przed koszem na śmieci, z którego wysypują się jednorazowe opakowania na frytki.

Autor jest jednak daleki od społecznej diagnozy, która może się nasuwać po lekturze książki. Bliższe jest mu humanistyczne podejście do fotografii. Prace z cyklu "Cardiff After Dark" zrodziły się z czystej radości fotografowania. Uchwycone przez Dakowicza momenty składają się na fascynujący zapis barwnego, nocnego życia Cardiff.

O tym jak przebiegała praca nad książką przeczytacie w rozmowie, którą przeprowadziliśmy z Maciejem Dakowiczem w lutym 2013 roku.

Maciej Dakowicz "Cardiff After Dark"
Format: 24 x 29 cm
Twarda oprawa
128 stron
99 zdjęć
Thames & Hudson 2012

Skopiuj link
Słowa kluczowe:
Komentarze
Więcej w kategorii: Recenzje
„Matrix” i konie w galopie. Polecamy biograficzny komiks o Muybridge’u [RECENZJA]
„Matrix” i konie w galopie. Polecamy biograficzny komiks o Muybridge’u [RECENZJA]
Fotografując galopującego konia jako pierwszy na świecie, Eadward Muybridge stawia sobie pomnik sam, jeszcze za życia. Sto lat później Guy Delisle ściąga go z piedestału i przepisuje tę historię...
8
„To była i będzie ich ziemia”. Big Sky Adama Fergusona [RECENZJA]
„To była i będzie ich ziemia”. Big Sky Adama Fergusona [RECENZJA]
Takie niebo jak na okładce książki Fergusona widziałam może kilka razy w życiu: wielkie, ale nieprzytłaczające. I niewiarygodnie rozgwieżdżone. W Big Sky australijski fotograf łączy...
14
Kalibracja w trzech krokach, czyli Calibrite Display 123 okiem Dawida Markoffa
Kalibracja w trzech krokach, czyli Calibrite Display 123 okiem Dawida Markoffa
Ten mały i niedrogi kolorymetr pozwoli na łatwe skalibrowanie monitora nawet totalnemu laikowi. Dawid Markoff sprawdza, jak Calibrite Display 123 działa w praktyce.
8
Powiązane artykuły