Wydarzenia
Sprawdź promocje Black Friday w Cyfrowe.pl
Krajobraz po pandemii, hity sprzedażowe tego roku i nieśmiałe rokowania na przyszłość – sytuację na rynku foto analizuje dla nas Wiesław Peché, Senior Consultant Market Intelligence w GfK Polonia.
Według danych gromadzonych przez GfK, w ostatnich pięciu latach rynek konsekwentnie malał z roku na rok - średnio o 8% pod względem wartościowym i o 16% ilościowo. Dynamika spadków, co z pewnością nikogo nie zaskoczy, dodatkowo wzmocniła się w wyniku pandemii oraz wprowadzanych obostrzeń w handlu.
W 2020 roku rynek fotograficzny skurczył się więc o blisko 30%. Ze względu na wyjątkowo niski poziom sprzedaży w ubiegłym roku, a co za tym idzie niską wartość bazową, w pierwszej połowie 2021 roku obserwowaliśmy wyraźne odbicie (+17% w relacji rok do roku). Mimo to wciąż możemy mówić o spadku wyników sprzedaży całej kategorii. Na podstawie obecnych danych i obserwacji rynkowych GfK prognozuje, że dynamika sprzedaży utrzyma się na podobnym poziomie do końca roku.
Analizując sprzedaż na rynku fotograficznym, warto też oddzielnie śledzić kategorie aparatów i obiektywów, ponieważ to te kategorie stanowiły o wartości rynku foto w 2020 roku – odpowiednio było to 64% i 27%.
Głębszy spadek wartości rynku aparatów jako całości powstrzymuje wyraźny trend wzrostowy aktualnie głównego segmentu, czyli aparatów bezlusterkowych. Kategoria CSC (Compact System Cameras) stanowi już bowiem 65% wartości całego rynku i w pierwszym półroczu 2021 roku urosła aż o 80%. Trzeba jednak zaznaczyć, że jest to wzrost wartościowy, wynikający nie tylko z rosnącego zainteresowanie konsumentów aparatami bez lustra (wzrost ilościowy to 45%) ale także ze wzrostu średniej ceny w segmencie (25%).