Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
Marzysz o stworzeniu swojej własnej animacji poklatkowej? Z nowym firmwarem do aparatu Canon EOS R5 cały proces stać ma się dużo wygodniejszy.
Canon EOS R nie jest być może najlepszym bezlusterkowce do fotografowania i filmowania, jaki można kupić w tym pułapie cenowym, ale może okazać się bardzo ciekawą pozycją dla osób zainteresowanych animacją poklatkową.
Najnowsza, opcjonalna aktualizacja tego korpusu wprowadza istotne usprawnienia dla osób korzystających z oprogramowania Dragonframe (standard w pracy nad filmami poklatkowymi). W jej ramach, przy podłączeniu aparatu przez USB otrzymamy teraz znacznie większy podgląd obrazu (1920 x 1280 px), co umożliwi bardziej precyzyjne ustawianie ostrości i łatwiejszą ocenę kadru. Dla porównania, w przypadku modelu 5D Mark IV było to tylko 960 x 640 px, a i możliwości najnowszych bezlusterkowców Nikona i Sony w tym zakresie kończą się na rozdzielczości 1024 x 680.
Oprócz tego, być może nawet bardziej istotną nowością jest możliwość skorzystania z peakingu ostrości podczas podglądu obrazu, co w przypadku niewielkich obiektów i dużych zbliżeń okaże się zapewne nieocenioną pomocą.
Nowe oprogramowanie przynosi także pewne ograniczenia. Wraz z nowym firmwarem niemożliwe będzie wypuszczanie sygnału przez HDMI, kontrolowanie ustawień ekranu, a w przypadku niektórych ustawień nie będzie działać też wspomniany peaking ostrości. Jest to więc aktualizacja nakierowana na określoną niszę.
Nowy firwmare oferowany jest w formie specjalnej usługi serwisowej w cenie 100 dolarów. Oprócz tego, Canon będzie oferował możliwość kupienia korpusu już z zainstalowanym fabrycznie uaktualnieniem do fotografii poklatkowej.
Na razie nie wiemy kiedy usługa będzie dostępna w Polsce.
Więcej informacji znajdziecie pod adresem usa.canon.com.