Mobile
Oppo Find X8 Pro - topowe aparaty wspierane AI. Czy to przepis na najlepszy fotograficzny smartfon na rynku?
Dobra wiadomość dla osób, które chcą zbudować zestaw szkieł do aparatów Leiki niskim kosztem. Chiński TTartisan 50 mm f/1.4 obiecuje dobrą jakość za mniej niż 1/10 ceny systemowego Summiluxa.
Wraz z ofensywą chińskich producentów optyki system Leica M staj się coraz bardziej dostępny. Po ultrajasnym modelu 50 mm f/0.95 przyszła kolej na nieco ciemniejszy, ale ponad dwa razy tańszy i pewnie obarczony mniejszymi wadami optycznymi, manualny model DJ Optical TTartisan 50 mm f/1.4.
Szkło zbudowane zostało na bazie 10 elementów w 8 grupach, a producent nie szczędził soczewek specjalistycznych. Otrzymujemy więc element dwustronnie asferyczny, jedną soczewkę o anomalnej dyspersji oraz 8 soczewek HR o zwiększonej refrakcji. W efekcie szkło odznaczać ma się wysoką rozdzielczością już od nominalnej wartości przysłony i dobrze korygować wady optyczne.
Do tego otrzymujemy aż 12-listkową przysłonę, którą domkniemy do wartości f/16 i minimalną odległość ostrzenia, wynoszącą 70 cm. Obiektyw oferuje też metalowy tubus, nawiązujące do systemowych summiluksów wzornictwo i pierścień ostrości wyposażony w ułatwiającą ostrzenie podstawkę na palec.
Szkło jest też też całkiem kompaktowe (59 mm x 57 mm, waga 399 g) i pozwala na nakręcenie filtrów o średnicy 49 mm.
Co chyba jednak najważniejsze, TTartisan 50 mm f/1.4 jak na swoje możliwości wydaje się naprawdę tani. Obiektyw wyceniony został na na 369 dolarów (około 1390 zł), co czyni go ponad 10-krotnie tańszym od systemowego odpowiednika.
Obiektyw można już zamawiać z oficjalnego sklepu producenta. Trzeba się jednak liczyć z tym, że w przypadku zakupów w Chin może nas czekać konieczność uiszczenia opłaty celnej.
Na razie nie wiemy w jakiej cenie szkło będzie dostępne na polskim rynku.
Więcej informacji o obiektywach producenta znajdziecie na stronie ttartisan.com.