Aparaty
Nikon Z50 II - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Venus Optics prezentuje kolejny unikalny obiektyw. Tym razem to manualny „naleśnik" do pełnoklatkowych bezlusterkowców, który odznacza się szerokim kątem widzenia i kompaktową budową.
Obiektywy ultraszerokokątne zwykle nie należą do małych. Co jednak, gdybyśmy mogli go zmieścić do kieszeni? To właśnie chce zaoferować nowy pancake Laowa 15 mm f/5 Cookie FF, który ma być idealnym wyborem na szkło do krajobrazów czy fotografii miejskiej architektury dla osób, które cenią sobie wygodę i mobilność. Z racji szerokiego kąta widzenia i dużej głębi ostrości, obiektyw może spodobać się także filmującym i vlogerom.
Laowa 15 mm f/5 Cookie FF to oczywiście obiektyw manualny, ale w wersji Sony E i Nikon Z, wyposażony w elektronicznie sterowaną przysłonę, co pozwoli na wygodną pracę w trybach preselekcji i komunikację z korpusem (niestety w przypadku wersji Canon RF, L-Mount i Lecia M będzie to pełny manuał, z ręczną kontrolą przysłony).
Szkło bazuje na układzie 13 elementów w 9 grupach i 10-listkowej przysłonie, a całość oferuje kąt widzenia wynoszący 110°. Producent obiecuję, że obrazek będzie praktycznie pozbawiony dystorsji, co jest zresztą znakiem rozpoznawczym produkcji Laowa. Ciekawie prezentuje się także minimalna odległość ostrzenia wynosząca raptem 12 cm, co pozwoli podejść bardzo blisko do fotografowanych czy filmowanych obiektów i uzyskać mocny efekt przerysowania perspektywy.
To, co ma do zaoferowania obiektyw, możecie wstępnie ocenić po oficjalnych zdjęciach przykładowych, udostępnionych przez producenta.
Obiektyw jest także bardzo mały i kompaktowy - mierzy jedyne 53 x 35 mm i w zależności od wersji waży od 104 g do 138 g. Co istotne, na przednią soczewkę możemy nakręcić filtry w rozmiarze 39 mm.
Szkło Laowa 15 mm f/5 Cookie FF dostępne jest w wariantach z mocowaniami Sony E, Nikon Z, Canon RF, L-Mount i Leica M w cenie 399 dolarów, czyli ok. 1650 zł. Dokładnej polskiej ceny ani daty dostępności jeszcze nie znamy.
Więcej informacji znajdziecie na stronie venuslens.net.