Mobile
Oppo Find X8 Pro - topowe aparaty wspierane AI. Czy to przepis na najlepszy fotograficzny smartfon na rynku?
Superjasny i jak na swoje standardy względnie niedrogi Speedmaster 50 mm f/0.95 dostępny jest teraz także w wersji do mocowaniem Canon EF. Przygotujcie się jednak na ból szyi.
Zaprezentowany wiosną zeszłego roku chiński obiektyw manualny Mitakon Speedmaster 50 mm f/0.95 III, zimą doczekał się wreszcie wersji do bezlusterkowców z mocowaniem Canon RF i Nikon Z. Teraz producent wprowadza także wersję lustrzankową, która poraża gabarytami. Wygląda też na to, że nieco zmieniła się także sama konstrukcja optyczna obiektywu.
Zamiast 10 elementów w 7 grupach, otrzymujemy teraz 12 soczewek w 6 grupach oraz mniej soczewek specjalnych. Podczas gdy w wersji do bezlusterkowców mieliśmy do czynienia z 4 soczewkami ED i jedną HD, tutaj mamy tylko jedną soczewkę ED. Jak przełoży się to na jakość zdjęć? Na razie trudno powiedzieć, ale chętni mogą sprawdzić, jak „rysuje” nowy obiektyw na oficjalnych zdjęciach przykładowych (tutaj).
Nie zmieniła się liczba listków przysłony (11), natomiast w przypadku wersji lustrzankowej będziemy mieli też do czynienia z dłuższą minimalną odległością ostrzenia (65 cm względem 50 cm w modelach do belzusterkowców). Największym jednak zaskoczeniem jest ogromna waga i wymiary obiektywu. Szkło waży 1,5 kg przy rozmiarach 89 x 122 mm, co czyni go dwa razy cięższym od pierwowzoru. Miejmy nadzieję, że tyle szkła nie poszło na marne jeśli chodzi o jakość obrazu.
Podobnie jak wcześniej, nowy Mitakon oferuje także bezstopniowy pierścień przysłony (maksymalne domknięcie do f/16), co zapewne znajdzie zastosowanie w filmie, oraz metalową obudowę.
Obiektyw wyceniono na 799 dolarów (około 3300 zł), czyli tak samo jak w przypadku wersji bezlusterkowej, a producent oferuje darmową wysyłkę na cały świat z USA. W tym wypadku trzeba będzie liczyć się z dodatkowym VAT-em, przez który wyjściowa cena wzrośnie powyżej 400 0 zł, ale to i tak sporo taniej niż w przypadku konkurencyjnych konstrukcji pokroju Nikona Noct 50 mm f/0,95 czy Leikowego Noctiluxa.
Pozostaje jedynie pytanie o wygodę fotografowania manualnym obiektywem o takiej jasności przy pomocy wizjera optyczne.
Więcej informacji o obiektywie znajdziecie pod adresem zyoptics.net.