Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
O wersjach Lite flagowych smartfonów Samsunga słyszymy już do kilku lat, jednak dopiero teraz producent zdecydował się oficjalnie wprowadzić je na rynek. To jednak nie typowe budżetowe wersje flagowców.
Warianty Lite flagowców konkurencji od długiego czasu cieszą się dużą popularnością wśród użytkowników. W końcu presji musiał ulec i Samsung. Wraz z 10 generacją flagowców Galaxy pojawił się już co prawda budżetowy model S10e, ale użytkownikom nie spodobał się gorszy aparat i słaba bateria. Teraz na rynku debiutują modele Samsung Galaxy S10 Lite i Galaxy Note 10 Lite, które zamykać maja ducha flagowców w bardziej przystępnym cenowo pakiecie.
No dobrze, ale z czym właściwie mamy do czynienia? Nowe modele zaliczają przede wszystkim trzy kluczowe z punktu wymagającego użytkownika bazy: obydwa wyposażone będą w duże 6,7-calowe ekrany Super AMOLED (w przypadku S10 Lite Super AMOLED Plus) Infinity-0 o rozdzielczości Full HD+ (2400 x 1080), pojemne baterie (4500 mAh) i wsparcie dla wszystkich usług oferowanych przez najwyższe modele w ofercie.
Samsung Galaxy S10 Lite
Dobrze prezentuje się także podstawowa specyfikacja - obydwa modele wyposażono w ośmiordzeniowe procesory 7 nm (S10 Lite) i 10 nm (Note 10 Lite), 128 GB przestrzeni dyskowej oraz 8 (S10 Lite) lub 6 GB RAM-u (Note 10 Lite). Obydwa modele bardzo podobnie wypadają też pod względem ogólnych gabarytów - 75,6 x 162,5 x 8,1 mm, 186 g w przypadku S10 Lite i 76,1 x 163,7 x 8,7 mm, 199 g w przypadku Note 10 Lite.
Jeśli zaś chodzi o aparaty, użytkownicy liczący, że dostaną to, co najlepsze z linii S10 w bardziej przystępnej cenie mogą czuć się nieco zawiedzeni. Choć na pewno aparaty będą niezłe, to teleobiektyw znajdziemy tylko w nieco słabszym modelu Note 10 Lite. Ale o cenie za chwilę.
Samsung Galaxy S10 Lite
Użytkownicy modelu S10 Lite otrzymają zatem potrójny aparat, w skład którego wejdą: 5-megapikselowy i stosunkowo ciemny (f/2.4) aparat do zdjęć makro, ultraszerokokątny moduł o rozdzielczości 12 Mp i świetle f/2.2 oraz standardowy moduł o rozdzielczości 48 Mp (f/2.0), wspierany optyczną stabilizacją obrazu i autofokusem (niestety nie w technologii Dual Pixel). Do tego pojedynczy, 32-megapikselowy aparat do selfie na przodzie. Czy obiekty do makro będzie często używany? Szczerzą wątpimy. Z kolei większa rozdzielczość głównego modułu też prawdopodobnie nie zapewni dużo lepszej jakości zdjęć, choć możemy się spodziewać, że dzięki zastosowaniu technologii Tetracell, czyli łączeniu pikseli w grupy w celu wirtualnego zwiększenia rozmiaru pojedynczego piksela, poprawie może ulec kwestia wykonywania zdjęć w słabym świetle.
Z kolei w przypadku wersji Note 10 Lite otrzymamy stabilizowany moduł teleobiektywu (12 Mp, f2.4), ale już tylko 12-megapikselowy moduł główny (f/1.7, Dual Pixel AF). Do tego 12-megapikselowy moduł ultraszerokokątny o świetle f/2.2 i taki sam pojedynczy aparat do selfie o rozdzielczości 32 Mp. Raczej nie wykonamy więc selfie z rozmytym tłem.
Samsung Galaxy Note 10 Lite
Nie wątpimy w to, że aparaty modeli Lite będą robić dobre zdjęcia i nie wiemy także jeszcze jakie software'owe niespodzianki przygotował dla nas producent, ale jednak chciałoby się czegoś więcej. Zwłaszcza, że według doniesień Samsungowi S10 Lite i Note 10 Lite pod względem ceny daleko będzie do “uszczuplonych” modeli konkurencji, przynajmniej w przypadku tego pierwszego. Dotychczasowe plotki mówiły, że model Note 10 Lite będzie kosztował około 609 euro (około 2600 zł), przy czym ma to być tańszy smartfon z tej dwójki. Tego ile może kosztować model S10 Lite na razie nie wiemy. Pozostaje wiec pytanie czy nieco większy ekran i pojemniejsza bateria to dobry powód, żeby zapłacić więcej lub tyle samo, co za standardową wersję flagowca (Galaxy S10 kupimy obecnie za około 2600 zł). Wersja Note na pewno się spodoba ze względu na rysik, ale z modelem S10 Lite może być różnie.
Jak na razie producent pozostawia jeszcze jednak nieco niedomówień. Dokładną specyfikację i możliwości aparatu poznamy podczas tegorocznych targów CES 2020, które startują już w przyszłym tygodniu.
Więcej informacji znajdziecie pod adresem samsung.com.