Mobile
Oppo Find X8 Pro - topowe aparaty wspierane AI. Czy to przepis na najlepszy fotograficzny smartfon na rynku?
Huawei dopiął swego i zaprezentował HarmonyOS - system operacyjny, który w przyszłości ma być uniwersalnym oprogramowaniem dla wielu „inteligentnych urządzeń“. Jednak czy zdoła zastąpić Androida?
Podczas konferencji Huawei Developer Conference 2019 producent spełnił jedno ze swoich największych marzeń i zaprezentował autorski i uniwersalny system operacyjny. Jednak warto przypomnieć, że katalizatorem tej premiery były restrykcje amerykańskiego rządu, zerwana współpraca przez Google i w efekcie wizja braku dostępu do Androida.
To pokłosie rzekomych powiązaniach Huawei z chińskim wywiadem, których konsekwencją była decyzja resortu handlu Stanów Zjednoczonych o wpisaniu firmy na czarną listę podmiotów, które muszą „uzyskiwać zgodę rządu USA na pozyskiwanie i kupowanie amerykańskich technologii, w tym wszelakich komponentów“.
Jednak Huawei przeczuwało, że może zostać odcięte od „zewnętrznych zasobów“. Tak więc jednym z głównych działań firmy było uniezależnienie się od światowych gigantów. Nie jest tajemnicą, że chiński producent we własnym zakresie projektuje i produkuje procesory, modemy jak również inne kluczowe komponenty. Zaś od 2012 roku pracował nad autorskim systemem operacyjnym, dzięki któremu firma na dobre mogłaby uniezależnić się od Androida.
Z początku nowy OS miał być zaprezentowany w październiku tego roku. Jednak prace przyspieszyły i już podczas konferencji dla deweloperów Huawei pokazało światu swoje najnowsze systemowe dzieło - HarmonyOS, który pod taką nazwą będzie znany na międzynarodowych rynkach, zaś w Chinach będzie występował jako HongMeng OS.
Najważniejszą cechą zaprezentowanego systemu ma być jego wyjątkowa uniwersalność i niezawodność, jak również możliwość efektywnej pracy na różnych urządzeniach: smartfonach, tabletach, smartwatchach, głośnikach czy inteligentnych rozwiązaniach wykorzystywanych w samochodach. Tak więc jest to jedna z wypunktowanych podczas prezentacji cech HarmonyOS. Kolejną jest płynność działania i poprawa wydajności, dzięki ustaleniu z wyprzedzeniem przez system „priorytetów zadań i limitów czasowych“. Następnymi kluczowymi elementami mają być: zwiększone bezpieczeństwo, dzięki wykorzystaniu nowo opracowanego projektu mikrojądra (micro kernel), jednolitość i łatwość tworzenia przez deweloperów aplikacji w uwzględnieniem różnych urządzeń pracujących na OS Huawei, a także szybki rozwój całego ekosystemu opartego na HarmonyOS.
- Wkraczamy w nową erę. Konsumenci na całym świecie pragną holistycznego i inteligentnego doświadczania wszystkich możliwości jakie daje im różnego rodzaju sprzęt elektroniczny. Spełnienie tych potrzeb wymagało stworzenia systemu z udoskonalonymi możliwościami operacji na wielu różnych platformach. Potrzebowaliśmy rozwiązania szybkiego, wyróżniającego się bezpieczną architekturą i niezawodnego w każdym wypadku. HarmonyOS całkowicie różni się od Androida, jak i iOS. Umożliwia płynną pracę na różnych urządzeniach, a tworzenie aplikacji i wdrażanie jej na inny sprzęt jest elastyczne - podkreślił Richard Yu, dyrektor generalny Huawei Business Consumer Group.
Tak jak mogliśmy się spodziewać najpierw HarmonyOS zadebiutuje na rodzimym chińskim rynku, a dopiero potem zostanie upubliczniony międzynarodowemu odbiorcy. Jednak pierwszymi urządzeniami, które mają otrzymać ten system będą inteligentne ekrany. A co ze smartfonami? Huawei nie chce pochopnie porzucać Androida i tak długo jak będzie to możliwe będzie chciał korzystać z systemu operacyjnego Google. Niemniej jeśli restrykcje USA będą się utrzymywać to możemy spodziewać się, że nadchodzące smartfony (najpierw te ze średniej półki) będą korzystać z HarmonyOS. Jednak producent nie ukrywa, że przyszłości ma to być podstawowy systemem wszystkich urządzeń Huawei.
zdjęcie główne: fot. Claudio Schwarz Unsplash | źródło: wired.com / theverge.com / wirtualnemedia.pl
{$in-article-newsletter}