Yondr - koniec z fotografowaniem smartfonem na koncertach

Autor: Maciej Luśtyk

7 Grudzień 2015
Artykuł na: 2-3 minuty
Dawniej na koncerty zabraniano wnosić aparaty fotograficzne z matrycą powyżej określonej liczby pikseli. Ograniczenie widzom swobodnego fotografowania wykonawców stało się trudniejsze wraz z upowszechnieniem się smartfonów. Jednak i na nie znalazł się sposób.

Firma Yondr, który uniemożliwi uczestnikom koncertów i innych występów na żywo możliwość fotografowania i filmowania zdarzenia smartfonem. Nie mamy tu jednak do czynienia z zakłócaniem sygnału czy innymi rozwiązaniami rodem z filmów szpiegowskim. Całość bazuje na prostym pomyśle futerałów, które nie pozwalają na otwarcie w określonej strefie. Miałyby być one rozdawane widzom przez ochronę na tzw. bramce, przed koncertem. Po wejściu na salę koncertową futerały automatycznie blokowały by się, uniemożliwiając wyjęcie smartfona. Jeśli jednak zaszłaby potrzeba skorzystania z telefonu, uczestnik koncertu mógłby wyjść poza strefę objętą embargiem i swobodnie porozmawiać.

Obecnie, oglądając koncerty, tudzież inne imprezy sceniczne, czasem ciężko dojrzeć coś poprzez wzniesione do góry telefony osób pragnących zarejestrować z wydarzenia tyle, ile tylko możliwe. Według twórców Yondera, to właśnie główna kwestia, którą pomoże rozwiązać ich opracowanych przez nich system.

Smartfony to niesamowite urządzenia, ale nie w każdej sytuacji. Czasem niepotrzebnie odwracają uwagę, odcinając ludzi od otoczenia. Przeznaczenie Yondera jest proste: pokazać ludziom jak wielką siłę może mieć chwila, gdzie nie skupiamy się na jej dokumentacji, lub udostępnianiu. - piszą twórcy na swojej stronie internetowej.

Ciężko jednak wierzyć w dobre serce twórców. Wydaje się, że prawdziwym zastosowaniem jest zapobieganie rozprzestrzenianiu się kompromitujących zdjęć, lub ewentualnie takich, które zdradzałyby coś co w założeniu organizatorów powinno zostać zagadką dla osób, które wydarzenia nie widziały.

Technologia już jest używana w kilku salach koncertowych na terenie zachodnich Stanów Zjednoczonych. Mają z niej także skorzystać organizatorzy serii występów znanego komika, Davida Chapella. Jeśli system stanie się bardziej popularny, z pewnością odmieni obecne oblicze koncertów. Pozostaje tylko pytanie, czy w obecnych czasach, gdzie ciągle podłączenie do sieci nie jest niczym nadzwyczajnym, podobne rozwiązania nie będą zniechęcały potencjalnych zainteresowanych do wzięcia udziału w wydarzeniu.

Więcej informacji znajdziecie na stronie yondr.com oraz na sfweekly.com

Skopiuj link

Autor: Maciej Luśtyk

Redaktor prowadzący serwisu Fotopolis.pl. Zafascynowany nowymi technologiami, choć woli fotografować analogiem.

Komentarze
Więcej w kategorii: Mobile
ShiftCam x Tusk Cinema Series - pierwsze "kinowe" obiektywy do smartfona
ShiftCam x Tusk Cinema Series - pierwsze "kinowe" obiektywy do smartfona
Nowe iPhone’y coraz częściej brane są pod uwagę, jako pełnoprawne narzędzia do filmowania. Aby zrobić z nich pełny użytek, Tusk i Shiftcam debiutują z pierwszym na rynku „kinowym”...
18
Xiaomi i Realme odgrzewają 10-letni koncept. Czy smartfon z wymiennymi obiektywami może mieć dzisiaj sens?
Xiaomi i Realme odgrzewają 10-letni koncept. Czy smartfon z wymiennymi obiektywami może mieć...
Podczas targów MWC 2025 marki Xiaomi i Realme zaprezentowały koncept smartfonów z systemem wymiennych obiektywów. Czy podzielą ten sam los, co podobne konstrukcje sprzed dekady czy...
7
Xiaomi 15 Ultra - trochę upgrade, trochę downgrade. Ale coraz bardziej przypomina prawdziwy aparat
Xiaomi 15 Ultra - trochę upgrade, trochę downgrade. Ale coraz bardziej przypomina prawdziwy aparat
Xiaomi prezentuje najnowszego fotograficznego flagowca z serii Ultra. Telefon otrzymuje nowy 200-megapikselowy teleobiektyw, ale pozbywa się m.in. regulowanej przysłony. Co jednak...
13
Powiązane artykuły
Wczytaj więcej (2)