Akcesoria
Black November w Next77 - promocje na sprzęt foto-wideo przez cały miesiąc
Niektórzy producenci zdecydowali się na publikację na swoich stronach internetowych {ITL|teaserów, czyli zapowiedzi nowych produktów, które nie niosą jednak niemal żadnych konkretnych informacji. Ich jedyny cel, to zwrócenie uwagi potencjalnych klientów. Tak postąpił na przykład Zeiss, który umieścił grafikę sugerującą pojawienie się w ofercie firmy obiektywów z nowym bagnetem. Firma kontynuuje grę z użytkownikami - wczoraj pojawiła się dodatkowa informacja, w której zdradzono nazwę nowego mocowania - ZE sugeruje, że będzie to bagnet systemu EOS - Canon EF.
Inny producent, który posłużył się niewiele mówiącym teaserem to Canon. Firma ta umieściła na swojej witrynie zapowiedź nowej lustrzanki, najprawdopodobniej następcy modelu Canon EOS 5D. Nie wiadomo, czy nowy aparat będzie się nazywał EOS 5D mk II czy może EOS 7D, podobnie jak nie ma wiarygodnych przecieków na temat jego specyfikacji. Tymczasem zapraszamy do obejrzenia zarysu obudowy następcy EOS-a 5D.
Równie dużo komentarzy wzbudzają przecieki i plotki na temat nadchodzących produktów. Czasem przecieków jest tak dużo i wyglądają tak wiarygodnie, że trudno uwierzyć, by nie była to kontrolowana przez producentów akcja marketingowa. Czy tak było w przypadku Sony? Nie wiemy. Tak czy inaczej od plotek na temat nowej lustrzanki od kilku dni aż huczy. Najpierw pojawiła się podstawowa specyfikacjaSony A900, a później zdjęcia na forum.xitek.com zrobione w Brukseli, na których widać fotografa z nową lustrzanką Sony i obiektywem Carl Zeiss 16-35 mm. Zaklejone logo i nazwa modelu nie pomogły - aparat został rozpoznany, a zdjęcia natychmiast obiegły Internet. Nie wniosły one zbyt wiele konkretów ponad to, co było wiadomo już wcześniej - może poza widocznym na kółku wyboru trybów zielonym prostokątem oznaczającym zwykłe tryb "Auto", który niemal zdominował dyskusje Internautów na forach.
To jednak nie koniec wiadomości z obozu Sony. Do Internetu trafiły instrukcje obsługi dwóch obiektywów tej firmy. Jeden z nich to zapowiedziany wcześniej Sony SAL 70-300mm f/4.5-5.6 G, a drugi to zupełnie nowy Sony 70-400 mm f/4-5.6 G SSM. Jeśli informacje na jego temat się potwierdzą, użytkownicy tego systemu dostaną do dyspozycji bardzo ciekawą konstrukcję oznaczoną na dodatek literą "G", symbolizującą najwyższą serię szkieł Sony. Z instrukcji obsługi można wyczytać, że nowy obiektyw składa się z 18 elementów optycznych ustawionych w 12 grup i cichego silnika AF SSM. Przy minimalnej odległości ogniskowania wynoszącej 1,5 metra można uzyskać skalę odwzorowania 1:3,7. Średnica gwintu filtrowego to 77 milimetrów, wymiary to 94.5 x 196 mm, a waga 1500 gramów.
Spekulacje nie omijają też innego dużego gracza - firmę Nikon. W tym przypadku nie chodzi o produkt na Photokinę, a raczej planowany na nieco bardziej odległą przyszłość. Zaczęło się od reklamy w magazynie Rangerfinder Magazine. Niektórzy pomyśleli o modelu D3x, inni o cyfrowym dalmierzowcu Nikona.
W rzeczywistości nowość Nikona może być jednak znacznie ciekawsza - przynajmniej tak wynika z kolejnych plotek. Do serwisu www.nikonrumours.com trafiło zdjęcie zrobione telefonem komórkowym, na którym widać podobno fragment katalogu produktowego. Obok symboli DX i FX widać też nowy symbol MX i widniejący obok rozmiar zdjęcia 6380 × 6380 (40,7 megapiksela). Natychmiast zaczęto spekulować, że chodzi o średnioformatowy korpus Nikona z matrycą 48 x 48 milimetrów (w tym wypadku szanse na dalmierzowca chyba jednak maleją). Wiarygodność zdjęcia jest dyskusyjna, a innych źródeł brak, więc rozważania na temat nowego aparatu na tym etapie są przedwczesne.
Plotki mogą dotyczyć nie tylko nowych produktów, ale też wydarzeń znacznie szerszych. Przykład z ostatnich godzin - Samsung chce kupić firmę SanDisk. A dokładniej: nieoficjalnie mówi się, że chce. To wystarczyło, by akcje SanDiska zyskały w piątek 30% na wartości. Przedstawiciele obydwu firmy ani nie zaprzeczyli, ani nie potwierdzili tych informacji. Według zapewnień ludzi z SanDiska nic nie jest przesądzone, a rozmowy na temat różnych biznesowych scenariuszy są prowadzone co jakiś czas w wieloma partnerami.
Większość wątpliwości wyjaśni się podczas nadchodzących targów Photokina. Przypominamy, że nasza redakcja będzie na nich obecna - opublikujemy dokładną relację i poinformujemy o oficjalnie potwierdzonych nowościach najszybciej jak to będzie możliwe.