Wydarzenia
Polska fotografia na świecie - debata o budowanie kolekcji fotograficznej
Innowacyjna brytyjska marka oświetlenia fotograficznego i filmowego Rotolight z problemami. Firma uruchomiła procedury w ramach ustawy o niewypłacalności. Czy dla firmy jest jeszcze ratunek?
W dzisiejszym trudnym krajobrazie rynku fotograficznego i filmowego nie wystarczy mieć świetnych produktów, by utrzymać się na fali. Przekonuje się o tym właśnie Rotolight, które, jak donosi serwis Digital Camera World, weszło właśnie w proces upadłościowy.
Rotolight poznaliśmy na początku poprzedniej dekady za sprawą interesujących oświetlaczy LED. Z biegiem lat rodzinna brytyjska firma, która zaczynała swoją działalność w ogródkowej szopie skutecznie skalowała swój biznes na rynku międzynarodowym i urosła do rangi jednego z innowatorów rynku oświetlenia foto-wideo. Ba, produkty marki trafiały nawet na plany wysokobudżetowych hollywoodzkich produkcji, wprowadzając oświetlenie LED-owe do branży filmowej.
Co poszło nie tak? Tego nie wiemy. W ostatnich latach firmie z pewnością nie pomagał jednak wizerunek marki premium, której przy wysokich cenach coraz trudniej było konkurować z rozwiązaniami tworzonymi przez chińskich producentów. Z pewnością sytuacji nie ułatwia też stan brytyjskiej ekonomii, która według rządowych raportów przeżywa obecnie największa zapaść od 2008 roku.
Jak czytamy w materiale Digital Camera World, mimo tego, że firma weszła w proces upadłościowy, jej twórcy widzą nadzieję na przyszłość dla swojej swojej marki. Rotolight przystąpiło do postępowania sądowego (zgodnie z ustawą o niewypłacalności z 1986 r.) i weszło po opiekę syndyka, który będzie szukał sposobu na odzyskanie płynności finansowej.
„Administracja wprowadza ustawowe moratorium. Jest to „przestrzeń oddechowa”, która uwalnia spółkę od działań egzekucyjnych wierzycieli, podczas gdy plany restrukturyzacji finansowej są przygotowywane w celu ratowania spółki jako kontynuacji działalności, jeśli to możliwe. Może to przybrać formę sprzedaży niepowiązanemu podmiotowi.” - czytamy w opisie procesu upadłościowego na gov.uk.
Jeśli spółki nie da się w rozsądny sposób uratować, zarządca będzie dążył do osiągnięcia lepszego zwrotu dla wierzycieli, niż byłoby to prawdopodobne, gdyby spółka została zlikwidowana. Na przykład, spółka może kontynuować działalność handlową przez pewien okres, jednocześnie starając się sprzedać firmę lub aktywa, takie jak: wartość firmy, znaki towarowe, patenty, sprzęt, baza danych klientów, oprogramowanie, treści lub strony internetowe.”
Jeżeli firmie nie uda się przeprowadzić udanej restrukturyzacji, z dużym prawdopodobieństwem marka zostanie sprzedana, a jej kupnem mogą być zainteresowane m.in. firmy z Chin. Nawet mimo dużej konkurencji lampy Rotolight mogą bowiem pochwalić się kilkoma unikalnymi funkcjami, jak choćby tryb światła błyskowego.
Użytkowników pragniemy wiec uspokoić. Postępowanie upadłościowe nie oznacza bynajmniej, że firma z dnia na dzień zniknie z rynku, a my zostaniemy bez jakiegokolwiek wsparcia. W najbliższym czasie firma będzie z pewnością funkcjonować jak dawniej, być może wyhamuje jedynie tempo premier.
O ewentualnych postępach w temacie będziemy Was informować na bieżąco.
Źródło: digitalcameraworld.com.