Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
Znana marka odzieżowa wystartowała z pierwszą kampanią modową stworzoną w całości przy użyciu generatorów grafiki AI. I takich sytuacji będzie coraz więcej.
Komercyjne wykorzystanie generatorów grafiki AI nie jest niczym nowym. Obrazy stworzone cyfrowo były już m.in. przedmiotem kilku kampanii wizerunkowych. Rok temu takie przedsięwzięcie podjęła m.in. polska marka Half-Price, a zimą zdjęcia wygenerowane przez AI mogliśmy oglądać w kampanii stołecznego Ratusza (czy ktoś z Was także to wyłapał?). Zastanawialiśmy się jednak jak dużo czasu minie, aż podobne rozwiązania zostaną użyte w przypadku kampanii, w których kluczowe jest pokazanie konkretnego produktu. W końcu to z takimi zadaniami generatory AI mają obecnie największe problemy. Długo czekać nie musieliśmy, bo oto z pierwszym takim projektem debiutuje europejska marka odzieżowa Mango.
Sprawa dotyczy limitowanej edycji ubrań Sunset Dream z letniej kolekcji młodzieżowej i jak twierdzi producent jest cześcią transformacji technologicznej firmy zaplanowanej na lata 2024-2026.
Obraz z kolekcji Sunset Dream stworzony przy pomocy generatywnej AI. Niestety na razie producent nie udostępnia innych "zdjęć" z kampanii
„Ta inicjatywa odzwierciedla nasze ciągłe zaangażowanie w innowacje i bycie w czołówce świata mody” - mówi Jordi Alex, dyrektor ds. technologii informatycznych w Mango. „Sztuczna inteligencja to rewolucja technologiczna, która oferuje ogromne możliwości, które powinny być rozwijane analogicznie z tradycyjnymi metodami, aby rozszerzyć możliwości naszych pracowników i jeszcze bardziej wzmocnić naszą kreatywność”.
Jak czytamy w komunikacie prasowym, kampania jest efektem współpracy kilku działów: projektowego, artystycznego i stylizacyjnego, a także studia fotograficznego. Proces tworzenia rozpoczął się od zrobienia prawdziwych zdjęć każdego ubrania z kolekcji. Następnie wykorzystując prawdziwe zdjęcia, model generatywnej sztucznej inteligencji został przeszkolony tak, aby nauczyć się generować realistyczne obrazy ubrań na modelu. Wreszcie, po wygenerowaniu obrazów za pomocą sztucznej inteligencji, zespół artystyczny wybrał, wyretuszował, edytował i doszlifował obrazy przy pomocy studia fotograficznego.
Jak widać, nie jest to proces, który jest w stanie zupełnie pozbyć się tradycyjnej fotografii, ale z pewnością pozwolił znacznie zredukować koszty produkcji, które normalnie obejmowałyby wynajęcie modeli, fotografów i wizażystów, skauting lokacji czy transport sprzętu i opłacenie pobytu na planie. Trudno powiedzieć jakiego rodzaju są to oszczędności, ale biorąc pod uwagę komunikat, że całe działanie jest częścią szerzej zakrojonej strategi, która nastawiona jest na generowanie poprzez wykorzystanie nowych technologii, możemy wnioskować, że są to bardzo realne kwoty.
Co chyba najciekawsze, producent przyznaje w informacji, że od 2018 roku stworzył już 15 rozwiązań bazujących na systemach uczenia maszynowego, które wykorzystywane są m.in. do ustalania cen czy personalizacji oferty.
Co to oznacza dla nas? Kampania Mango jest pierwszą modową kampania produktową stworzoną przy pomocy AI (a przynajmniej tak twierdzi producent), ale z pewnością nie ostatnią. Biorąc pod uwagę oszczędności i fakt, że gotowe obrazy są w zasadzie nie do odróżnienia od zwykłych fotografii, możemy spodziewać się, że era prosperity w dziedzinie fotografii reklamowej właśnie się kończy. A przynajmniej jeśli chodzi o popularne marki, które nastawione są na masową sprzedaż.
Z drugiej strony, gdy rynek w końcu nasyci się już kampaniami AI, z pewnością wiele firm będzie starało się wyróżnić poprzez ponowne zatrudnianie prawdziwych fotografów i realizację rzeczywistych sesji. Już teraz bowiem pojawiają się w sieci komentarze podważające zaufanie do marek wykorzystujących technologie AI, a tego marki premium z pewnością nie będę chciały. To, jak duża będzie skala tego zjawiska pozostaje jednak niewiadomą. W każdym razie, jeśli kiedykolwiek marzyło wam się zostać drugim Avedonem, radzilibyśmy ograniczyć entuzjazm.
Źródło: mangofashiongroup.com