Mobile
Oppo Find X8 Pro - topowe aparaty wspierane AI. Czy to przepis na najlepszy fotograficzny smartfon na rynku?
Choć większość fizycznych wystaw otwiera się już na odwiedzających, nie znaczy to, że tego formuła nie sprawdzi się w dłuższej perspektywie czasu. VirtuRama to galeria, w której wystawy wraz z komentarzem autora będziecie mogli oglądać w domowym zaciszu.
VirtuRama jest miejscem bez fizycznego adresu, z wystawami do oglądania w trakcie polegiwania na kanapie. Galeria ma charakter wirtualnej symulacji przestrzeni 3D z możliwością zwiedzania połączonego z odsłuchem komentarzy autorskich. Całość dostępna jest z poziomu przeglądarki internetowej bez konieczności instalowania dodatkowego oprogramowania.
"Na pomysł stworzenia galerii fotografii VirtuRama, którą można zwiedzać bez ruszania się z domu wpadliśmy w czasie kwarantanny - wtedy, gdy jeszcze nie mogliśmy wychodzić, wtedy kiedy marzyliśmy o wernisażach, spacerach, obcowaniu z artystami. - mówi jedna z twórczyń projektu, Kasia Heller. - Siedząc w domu napisaliśmy projekt, na który dostaliśmy dotację z Narodowego Centrum Kultury w ramach programu „Kultura w sieci”. W trakcie pisania dzwoniliśmy do artystów i namawialiśmy ich do wzięcia udziały w naszym przedsięwzięciu. Byliśmy pozytywnie zaskoczeni bo wszyscy fotografowie bardzo entuzjastycznie podeszli do tego pomysłu. Wszyscy chcieliśmy działać i stworzyć coś fajnego, mimo trudnej i nieznanej sytuacji.
W ramach VirtuRamy zobaczymy przynajmniej 5 wystaw, które cyklicznie z comiesięczną częstotliwością będą prezentowane od czerwca do października. W wirtualnej przestrzeni zobaczymy m.in. zdjęcia Chrisa Niedenthala, Tomka Sikory, Andrzeja Świetlika i Wojtka Wieteski. Już teraz można z kolei oglądać prace innego polskiego fotografa.
„Zaczynamy od zdjęć Tomasza Lazara tegorocznego zdobywcy Grand Press Photo, niezależnego fotografa i artysty oraz wykładowcy Akademii Sztuki. Laureata wielu nagród, m.in. Picture of the Year International, CHIPP, Sony World Photography Award, BZ WBK Press Photo. Jego prace publikowane były w wielu prestiżowych tytułach, takich jak: New York Times, Newsweek International, Sunday Times Magazine, New Yorker, Washington Post czy New York Magazine.” - zachęcają organizatorzy.
Wystawa nosi tytuł "Dziennik Gaijina”. Przebywając w Tokio przez blisko 2 miesiące przemierzył w nocy ponad 800 km pieszo, fotografując różne zakamarki miasta. Jak sam mówi: "Dałem się ponieść uczuciom, nastrojom oraz wibracjom tego miasta. Próbując wniknąć w różne obszary życia nocnego, poznając i obserwując nowych ludzi".
Wystawę Tomasza Lazara oraz nadchodzące ekspozycje można oglądać na stronie virturama.pl.