Mobile
Oppo Find X8 Pro - topowe aparaty wspierane AI. Czy to przepis na najlepszy fotograficzny smartfon na rynku?
Pamiętacie jeszcze jak w zeszłym roku Sony przechwalało się, że w ciągu 3 lat obejmie pozycję lidera rynku? Okazuje się, że firma jest coraz bliżej celu.
Do niedawna podział rynku był jasny. Niemal po połowie dzieliły go między siebie Canon i Nikon. Upadek kompaktów, specjalizacja rynku, początek ery aparatów bezlusterkowych i ich rosnąca popularność dały jednak miejsce przy stole firmie Sony, która z roku na rok coraz mocniej zaznacza przy nim swoją obecność i robi wszystko, by w perspektywie czasu rynek ten zdominować.
Niekwestionowanym liderem nadal pozostaje Canon, który ma w swoim posiadaniu około 45-50% rynku, ale zmiana na miejscu drugim dla wielu może być zaskoczeniem. Jeszcze niedawno wydawało się, że pozycja głównych liderów rynku jest nie do ruszenia, tymczasem rynek weryfikuje przypuszczenia i wskazuje na to czego naprawdę chcą konsumenci. Przynajmniej jeśli wierzyć ostatnim wynikom finansowym udostępnionym przez firmę Sony.
Według prezentacji przedstawionej inwertorom i analitykom Sony, udział producenta w rynku aparatów pod względem dochodu wzrasta w tempie 4% do roku. Tym samym w ostatnim roku ekspansja pozwoliła firmie objąć około 24% światowego rynku aparatów cyfrowych i strącić z drugiej pozycji firmę Nikona. Co ciekawe, to wszystko mimo faktu, że konkurent zaprezentował w zeszłym roku swój własny bezlusterkowy system pełnoklatkowy, który reprezentują dwa bardzo udane modele Z6 i Z7, choć trzeba też pamiętać, że producenci różnie
Co ciekawe, według danych producenta Sony obejmuje teraz także pierwsze miejsce na kurczącym się rynku zaawansowanych kompaktów, wyposażonych w matryce o rozmiarze większym niż 1/1,7 cala. Co jednak bardziej znaczące, wyniki sprzedażowe odzwierciedlają też ogólne bardzo szybko postępujące kurczenie się rynku aparatów cyfrowych - w ostatnim roku o około 7%.
Prezentacja daje też ciekawy wgląd w inne odnogi działalności Sony i plany rozwoju firmy. Ciekawostką jest chociażby restrukturyzacja działu mobile, która znacznie ograniczyć ma wydatki związane z produkcją smartfonów i do 2020 sprawić, że segment ten zacznie przynosić zysku.
Jeżeli zaś chodzi o same aparaty, nadal nadrzędnym cele firmy pozostaje objęcie pozycji lidera całego rynku aparatów. Biorąc pod uwagę, że Sony nadal ma w swoim posiadaniu o połowę mniej rynku niż Canon, wspomniane na początku optymistyczne wizje producenta raczej nie mają szansy się spełnić, nie jest jednak powiedziane, że w najbliższych latach dystans między obydwoma gigantami zacznie znacznie się zmniejszać.
Pełną prezentację Sony znajdziecie tutaj.