A jednak aparat! Czy zobaczymy cyfrowy “dalmierz”? Yashica odsłoni przed nami karty już w październiku

Autor: Maciej Luśtyk

22 Wrzesień 2017
Artykuł na: 2-3 minuty

W ostatnim czasie mało która informacja cieszyła się taką popularnością, jak ta o powrocie na rynek legendarnej marki Yashica. I choć początkowo wydawało się, że było to wiele hałasu o nic, dziś wiemy już, że firma szykuje dla nas nowy aparat.

W połowie września świat fotografii rozpaliła informacja na temat reaktywacji marki Yashica. I choć wszyscy liczyli, że na rynku aparatów cyfrowych pojawi się nowy konkurent, emocje nieco ostudziło to, że pierwszym wypuszczonym przez firmę nowym produktem jest jest sygnowany legendarnym logiem adapter na smartfony.

Wygląda jednak na to, że nie powinniśmy porzucać nadziei zbyt szybko. Nowy film promocyjny udostępniony przez producenta nie pozostawia złudzeń, że już niedługo zobaczymy także nowy aparat fotograficzny.

 

Czego się spodziewać?

Film każe nam “oczekiwać nieoczekiwanego” i mówi o niespotykanym dotąd aparacie. Jednocześnie oglądamy znaną nam już z wcześniejszych spotów modelkę, używającą wspomnianych adapterów oraz aparatu dalmierzowego Yashica Electro 35.

Czy możemy spodziewać się cyfrowej wersji tej konstrukcji? Przemawia za tym chociażby fakt, że używany przez dziewczynę z filmu aparat Electro 35 różni się wyglądem od każdej z klasycznych wersji aparatu. Wydaje się być od nich także widocznie mniejszy.

Prezentując taki produkt Yashica miałaby sporą szansę wgryźć się w ciągle niewielki segment cyfrowych aparatów typu dalmierzowego i zjednać sobie rzesze zwolenników. Pozostaje jednie pytanie czy chińska grupa 100 Enterprises International Group, w której posiadaniu jest marka Yashica ma dostęp do technologii i środki, które pozwoliłyby wkroczyć jej na ten specjalistyczny rynek.

Yashica sięga po crowdfunding. Czy to dobry znak?

Wszystkiego dowiemy się już w październiku, gdy firma wystartuje z kampanią nowego aparatu w serwisie Kickstarter. Obranie kierunku na zbiórkę społecznościową każe nam mieć pewne obawy odnośnie udanego wprowadzenia nowego produktu - czymkolwiek by nie był. Miejmy jednak nadzieję, że pozytywnie się zaskoczymy. Jak pokazuje zainteresowanie takimi projektami jak Konost FF czy Light L16, na rynku fotograficznym nie brakuje miejsca dla niszowych projektów.

Bieżące informacje na temat poczynań producenta znajdziecie pod adresem yashica.com oraz na kanale youtubowym marki Yashica.

 

Skopiuj link

Autor: Maciej Luśtyk

Redaktor prowadzący serwisu Fotopolis.pl. Zafascynowany nowymi technologiami, choć woli fotografować analogiem.

Komentarze
Więcej w kategorii: Branża
SWPA 2025 - Susan Meiselas z nagrodą za wybitny wkład w fotografię
SWPA 2025 - Susan Meiselas z nagrodą za wybitny wkład w fotografię
Jury nadchodzącej edycji Sony World Photography Award zadecydowało o przyznaniu corocznej nagrody honorowej za wybitny wkład w fotografię. Tym razem otrzymuję ją Susan Meiselas, której...
9
"Bezpieczniejsze polskie niebo" - nowe przepisy dla dronów
"Bezpieczniejsze polskie niebo" - nowe przepisy dla dronów
Projekt nowelizacji ustawy Prawo lotnicze został przyjęty przez Radę Ministrów. Polskie przepisy dotyczące dronów będą teraz dostosowane do unijnych - wprowadzają nowy podział operacji i...
1
Nowy dystrybutor FOMEI – Rudy Lis przejmuje oficjalną dystrybucję w Polsce
Nowy dystrybutor FOMEI – Rudy Lis przejmuje oficjalną dystrybucję w Polsce
Marka FOMEI zmienia dystrybutora. Popularny sprzęt oświetleniowy dla fotografów i filmujących oraz rozwiązania do druku przejmuje w Polsce firma Rudy Lis.
1
Powiązane artykuły
Wczytaj więcej (1)