Mobile
Oppo Find X8 Pro - topowe aparaty wspierane AI. Czy to przepis na najlepszy fotograficzny smartfon na rynku?
Inżynierowie z Caltech chcą zrewolucjonizować świat fotografii. Udało im się stworzyć specjalny chip skupiający źródło światła, dzięki czemu jesteśmy w stanie uzyskać zdjęcie bez konieczności podłączenia obiektywu.
Prace nad rewolucyjnymi rozwiązaniami z dziedziny obrazowania trwają w najlepsze. Firmy prześcigają się w nowych technologiach. Wystarczy chociażby wspomnieć o inżynierach Microsoft, którzy zaprezentowali prototyp aparatu wyposażony w nowej generacji zakrzywiony sensor, który ma drastycznie poprawić jakość obrazu. Teraz do grona pionierów dołączyli także naukowcy z Caltech, którym udało się opracować specjalny sensor, którym jesteśmy w stanie uzyskać zdjęcie bez konieczności podłączenia obiektywu. To chip oraz jego algorytmy skupiają źródło światła, a nie soczewki układu optycznego. Jak podkreśla Ali Hajimiri, lider zespołu naukowców Caltech, ta technologia przeniesie nas w zupełnie nowy świat obrazowania.
- Stworzyliśmy cienką warstwę zintegrowanej fotoniki krzemowej (platforma umożliwiająca budowę inteligentnych nadajników-odbiorników), która emuluje obiektyw i matrycę, zmniejszając tym samym grubość, a także koszt produkcji cyfrowych aparatów fotograficznych - powiedział Ali Hajimiri. - Ta technologia może naśladować każdy rodzaj obiektywu. Z łatwością można przełączać się pomiędzy fish-eye’m a teleobiektywem, przy prostym ustawieniu sposobu w jaki pada światło - dodaje.
Jak na razie otrzymane rezultaty są dalekie od granicy akceptowalności oraz od obrazu jaki otrzymujemy z nawet najprostszych aparatów. Zdaniem inżynierów z Caltech potrzeba jeszcze kilku lat zaawansowanych badań, by tego typu czujniki były wykorzystywane komercyjnie.
Kolejnym celem zespołu będzie stworzenie większych odbiorników przechwytujących źródło światła, które zapewnią obraz o większej rozdzielczości. Czy opracowana technologia jest dowodem na to, że tego typu rozwiązania mogą stanowić przyszłość fotografii?