Akcesoria
Sennheiser Profile Wireless - kompaktowe mikrofony bezprzewodowe od ikony branży
Choć rynek fotografii rozwija się w zawrotnym tempie, pod względem pracy ze światłem, od czasu wynalezienie pierwszych lamp błyskowych zmieniło się w zasadzie niewiele. Twórcy systemu Isolite wieszczą rewolucję, prezentując technologię, która pozwoli na regulację oświetlenia już po wykonaniu zdjęcia.
Wpływ systemów przetwarzania obrazu na proces powstawania zdjęć jest dziś większy niż kiedykolwiek. I nie mówimy jedynie o coraz doskonalszych sensorach, pozwalających nam na większą elastyczność na etapie postprodukcji. Coraz częściej słyszymy o nowych technologiach, które mogą zupełnie zmienić sposób pracy i obróbki zdjęć.
Kilka lat temu głośno było chociażby o aparatach Lytro, które pozwalały regulować głębię ostrości już po wykonaniu zdjęcia. Choć technologia nie przyniosła rewolucji w profesjonalnej fotografii, podobne rozwiązanie święci triumfy na rynku fotograficznych smartfonów. To jednak nic w porównaniu z tym, na co według twórców pozwala nowy system modyfikatorów światła Isolite.
Isolite ma odmienić sposób w jaki pracujemy z oświetleniem, pozwalając nam na kompletną kontrolę nad światłem na etapie postprodukcji. Użytkownik będzie mógł włączać i wyłączać poszczególne lampy, regulować ich moc, zmieniać charakter światła z ostrego na miękki, a także “maskować” oświetlenie, co pozwolić ma nam kompletne zawładnięcie nad światłem. W praktyce, do każdego rodzaju sesji moglibyśmy używać jednego rozbudowanego zestawu lamp, a następnie edytować zdjęcie według preferencji na etapie postprodukcji.
Wszystko opiera się o specjalne modyfikatory, które wykorzystując precyzyjne filtry optyczne, używane m.in. w diagnostyce obrazowej, rozdzielają światło na fale o dwóch różnych długościach, które następnie, na etapie edycji izolowane są w formie osobnych warstw, co umożliwia ich swobodne mieszanie, a w efekcie dowolną modyfikację światła.
Rozwiązanie takie, jak to, odpowiednio zaadaptowane mogłoby znaleźć zastosowanie w wielu dziedzinach fotografii, od portretu, poprzez modę, aż po realizację zdjęć produktowych. Niestety ma też swoje wady. Podobnie jak przy korzystaniu ze zwykłych filtrów, musimy liczyć się z utratą światła, a cały system jak na razie funkcjonalny jest jedynie w przypadku zdjęć czarno-białych.
Modyfikator Isolite przeznaczony do pracy z lampami reporterskimi
Pozostaje też pytanie czy na podobny produkt istnieje w ogóle zapotrzebowanie. Większość fotografujących zawczasu wymyśla koncepcję oświetlenia danej sesji i ewentualnie modyfikuje je podczas jej realizacji. Wbrew pozorom możliwość regulacji światła na etapie postprodukcji może cały proces jeszcze bardziej wydłużyć.
Mimo wszystko trzeba brać pod uwagę, że to dopiero pierwsza implementacja podobnego rozwiązania w świecie tradycyjnej fotografii, które i tak prezentuje się bardzo obiecująco. Jeżeli chcielibyście sprawdzić jego możliwości w praktyce wystarczy wesprzeć kampanię produktu w serwisie Kickstarter kwotą około 250 zł. W zamian otrzymamy podstawowy modyfikator Isolite Dualite. Większe kwoty wsparcia to także więcej modyfikatorów zestawie. Jeśli wszystko pójdzie po myśli projektantów, gotowego produktu możemy spodziewać się w czerwcu 2018 roku.
Więcej informacji znajdziecie na stronie kampanii produktu w serwisie Kickstarter oraz pod adresem phototechnica.ca.