Akcesoria
Rode Wireless Micro - miniaturowe mikrofony, maksymalny dźwięk
World Press Photo Foundation wystartuje z zupełnie nowym konkursem dla „kreatywnych dokumentalistów“. Ma być on mniej restrykcyjny i surowy w zasadach od nakierowanego na czysty reportaż World Press Photo.
W wielu edycjach prestiżowego konkursu World Press Photo mieliśmy do czynienia z mniejszymi lub większymi kontrowersjami. W efekcie organizatorzy jeszcze bardziej zaostrzyli i tak już restrykcyjne przepisy, przez co teraz wszelkie fotografie z „niedopuszczalnymi modyfikacjami“ są natychmiastowo odrzucane.
W tym miejscu warto cofnąć się do 2015 roku, kiedy to Giovanni Troilo otrzymał główną nagrodę w kategorii “Problemy współczesne” za serię zdjęć “The Dark Heart of Europe”. Autor udokumentował życie belgijskiego, postindustrialnego miasteczka Charleroi, które w tamtym okrasie zmagało się ze wzrostem przestępczości i bezrobocia. Kontrowersje wokół zdjęć narosły zaraz po ogłoszeniu wyników, gdy władze tytułowego miasteczka zarzuciły autorowi “ustawianie” fotografii. Jury konkursu postanowiło zgłębić temat, czego efektem było pozbawienie fotografa głównej nagrody.
zdjęcie, które naruszyło zasady konkursu, “The Dark Heart of Europe”, fot. Giovanni Troilo
“The Dark Heart of Europe” to tylko jeden z przykładów projektu, który - choć ukazywał prawdziwe problemy i historie - poprzez wykonanie nie mieścił się w ramach „czystego reportażu“. Dlatego też organizatorzy World Press Photo postanowili stworzyć zupełnie odrębny konkurs.
Choć nazwa jeszcze nie została ustalona, to ma on nagradzać najbardziej pomysłowe i nietuzinkowe sposoby opowiadania prawdziwych historii. Zapowiedziany konkurs będzie tym samym nakierowany na profesjonalnych twórców wizualnych, którzy na zdjęciach ukazują rzeczywiste zdarzenia i problemy. Niemniej jednak w regulaminie nie będzie aż tylu obostrzeń, co w przypadku World Press Photo.
“The Dark Heart of Europe”, fot. Giovanni Troilo
Jest wyraźna potrzeba na tego typu konkurs - mówi dyrektor wykonawczy World Press Photo, Lars Boering. Jeśli spojrzymy na różne media znajdziemy wielu twórców wizualnych, których prace są publikowane w magazynach czy też w Internecie. Tego typu zdjęć jest ogromna masa, jednak prawdę mówiąc, w nakierowanym na czysty reportaż World Press Photo, nie ma na nie miejsca. Dlatego też w nowym konkursie postanowiliśmy nagradzać także te prace, które jako punkt wyjścia mają oryginalną historię, ale również większą swobodę twórczą w trakcie jej opowiadania - dodaje Boering.
Podczas, gdy w World Press Photo nadal będą obowiązywać surowe zasady, nowy konkurs będzie pozbawiony wszelkich reguł dotyczących wykonania, czy też samej postprodukcji. Nie będą w nim także wyszczególnione żadne kategorie i sekcje, a o zwycięstwie zadecydują jurorzy, którzy zdjęcia będą oceniać w oparciu o rozbudowaną listę kryteriów.
Premierowa odsłona konkursu planowana jest na ostatni kwartał przyszłego roku. Więcej informacji znajdziecie na stronie www.worldpressphoto.org.
zdjęcie otwierające: Brent Stirton - "Ivory Wars"