Mobile
Oppo Find X8 Pro - topowe aparaty wspierane AI. Czy to przepis na najlepszy fotograficzny smartfon na rynku?
Cała sprawa obraca się wokół zdjęcia, które Jacobus Rentmeester wykonał Michaelowi Jordanowi w 1984 roku, fotografując sportowców do specjalnej, olimpijskiej edycji magazynu Life. Na zdjęciu widzimy sportowca rzucającego do kosza w charakterystycznej pozie, którą kojarzą chyba wszyscy, którzy mieli styczność z koszykówką. Firma Nike zapłaciła wtedy fotografowi 150 dolarów za tymczasowe użycie dwóch fotografii z tamtej sesji. Rok później w materiałach promocyjnych producenta obuwia ukazało się bardzo podobne zdjęcie, które kilka lat później posłużyło za bazę do loga Jumpman, którym sygnowane są ubrania z serii Air Jordan.
Fotograf uznał, że Nike dopuścił się plagiatu i w styczniu założył sprawę przeciwko firmie. Po 6 miesiącach doczekaliśmy się werdyktu, według którego dowody przedstawione przez Jacobusa Rentmeestera nie są wystarczające by uznać działanie Nike’a za plagiat, a jedynym podobieństwem między zdjęciami jest to, że zostały wykonane na zewnątrz.
Biorąc pod uwagę, że Michaela Jordana widzieliśmy w tej charakterystycznej pozie tysiące razy, rzeczywiście ciężko mówić o plagiacie. Z drugiej strony fakt wcześniejszego używania “pierwowzoru” przez firmę Nike budzi pewne podejrzenia co do tego skąd wzięła się inspiracja na takie, a nie inne kadry.
Więcej przeczytacie na stronie sneakernews.com