Aparaty
Leica M11 Black Paint - nowa wersja, która pięknie się zestarzeje
Wszyscy liczyli, że planowana na połowę września kolejna lustrzanka cyfrowa marki Olympus okaże się długo oczekiwanym następcą profesjonalnego modelu E-1. Tymczasem zaprezentowano zupełne przeciwieństwo - najmniejszy i najlżejszy obecnie na rynku model E-400. Cierpliwość miłośników znakomitej optyki Zuiko Digital jest już na wykończeniu.
Pojawiły się nawet plotki, że firma zupełnie zrezygnowała z profesjonalnego modelu, który nie pojawiał się ze względu na nieustające dopieszczanie i dopracowywanie szczegółów (tak przynajmniej brzmiała oficjalna wersja). Na japońskich stronach Olympusa znaleźliśmy jednak informację, że podczas Photokiny 2006 zostanie zaprezentowany koncepcyjny model drugiej profesjonalnej lustrzanki cyfrowej tej marki. Wiadomość ta została podana nieco półgębkiem - towarzyszy liście produktów, które firma pokaże w Kolonii.
Nie znamy jeszcze żadnych szczegółów, a dobrze wiemy, że prototypy nie zawsze trafiają do produkcji, ale podobną politykę Olympus przyjął przy okazji najwyższej profesjonalnej linii optyki Zuiko Digital i do tej pory tylko jeden z obiektywów nie trafił do sprzedaży (14-35/2). A wszystkim tym, którzy narzekają, że prawdopodobny czas prezentacji działających egzemplarzy (czyli zapewne zima/wiosna 2007) to za późno, przypominamy, że "nikoniarze" na następcę D100 musieli czekać aż 3,5 roku. Olympus ma więc jeszcze jakieś 6 miesięcy zapasu..