Czy taka będzie przyszłość aparatów? Sony żąda 150 dolarów za dodanie customowych siatek kadrowania

Autor: Maciej Luśtyk

30 Listopad 2023
Artykuł na: 4-5 minut

Sony zapowiada aktualizację firmware’u A7 IV, która wprowadzi możliwość ładowania własnych siatek kadrowania. Usługa ta będzie kosztować blisko 600 zł. Czy to zapowiedź nadchodzących praktyk na rynku aparatów?

Obserwując kurczący się rynek i błyskawiczny rozwój technologii, gdzie nawet modele kierowane do hobbystów są już w stanie podołać większości zawodowych zleceń, niekiedy zastanawiam się jak producenci mają zamiar utrzymać rentowność swoich biznesów. Potrzeba wymiany aparatu na nowy jest dziś dużo mniejsza niż jeszcze 10 lat temu, a cen też nie da się przecież podnosić w nieskończoność. Co jednak, gdyby wzorem firm software’owych producenci aparatów zaczęli pobierać opłaty za korzystanie z oferowanych przez siebie usług?

Scenariusz, w którym musieli byśmy uiszczać cykliczne opłaty za używanie aparatu wydaje się na tę chwilę być może zbyt radykalny, ale już konieczność płacenia za odblokowanie konkretnych funkcji aparatu wydaje się jak najbardziej realna. Czy zapowiedzią takich praktyk jest właśnie nowa aktualizacja firmware’u aparatów Sony?

Personalizowane ramki kadrowania za 150 dolarów

Na stronie producenta pojawiła się informacja o nadchodzącej płatnej aktualizacji, która pozwoli użytkownikom na wgranie do aparatu własnych ramek kadrowania w formacie PNG. W cenie 150 dolarów. Oczywiście płatne aktualizacje firmware’u nie są niczym nowym, ale jednak zwykle w takich sytuacjach otrzymujemy coś więcej niż tylko customową siatkę kadrowania, która z powodzeniem mogłaby trafić do zwykłej aktualizacji (producenci za darmo udostępniali już dużo bardziej istotne opcje).

Nowa funkcja będzie kompatybilna z modelem Sony A7 IV i ma zostać udostępniona w marcu 2024 roku. Później trafić ma także do innych aparatów (zapewne także odpłatnie).

Jednorazowy wybryk czy zapowiedź nadchodzących zmian?

W tym wypadku taktyki Sony broni fakt, że zapowiadana funkcja nakierowana jest na bardzo specyficzny segment rynku profesjonalnego - fotografów, głównie portretowych, którzy muszą wykonywać duże serie powtarzalnych ujęć. Zainteresują się nią więc m.in. studia robiące zdjęcia do dokumentów, osoby pracujące przy sesjach produktowych czy też osoby wykonujące portrety na różnego rodzaju wydarzeniach czy atrakcjach. Do tego możliwość ładowania własnych siatek może być chętnie wykorzystywana przez niektórych filmujących. W tych konkretnych wypadkach personalizowane siatki kadrowania rzeczywiście mogą okazać się funkcją wartą swoją ceny.

Tak czy inaczej można zakładać, że podobnych praktyk w nadchodzących latach zobaczymy coraz więcej. Rynek mocno się wyspecjalizował, a współczesne aparaty pokrywają z nawiązką doskonałą większość zapotrzebowań fotografów i filmujących. Jednocześnie sami użytkownicy rzadko kiedy potrzebują wszystkich oferowanych przez aparat funkcji. Być może w niedalekiej przyszłości będziemy kupować „bazowy” korpus, by za stosownymi opłatami rozbudowywać go o kolejne funkcje.

Co myślicie o takim scenariuszu?

Skopiuj link

Autor: Maciej Luśtyk

Redaktor prowadzący serwisu Fotopolis.pl. Zafascynowany nowymi technologiami, choć woli fotografować analogiem.

Komentarze
Więcej w kategorii: Aparaty
Panasonic Lumix G97 i TZ99 - nowe nazwy, znane możliwości
Panasonic Lumix G97 i TZ99 - nowe nazwy, znane możliwości
Dość nieoczekiwanie Panasonic prezentuje nowe modele z nieco zapomnianych już serii aparatów systemowych i kompaktów. To jednak tylko marginalne usprawnienia znanych nam już dobrze...
4
Zimowy Cashback Canon w sklepie Fotoforma.pl - sprawdź aktualne promocje
Zimowy Cashback Canon w sklepie Fotoforma.pl - sprawdź aktualne promocje
Sklep Fotoforma informuje o zimowej akcji Canon Cashback. W ramach promocji, można uzyskać zwrot do 1500 zł na wybrane aparaty, obiektywy i akcesoria. A wszystkie zakupy objęte są...
20
Średnioformatowy kompakt Fujifilm na horyzoncie? Pierwsze donosy na temat GFX100RF
Średnioformatowy kompakt Fujifilm na horyzoncie? Pierwsze donosy na temat GFX100RF
Czyżby Fujifilm szykowało dla nas średnioformatowa wersję kultowego X100? Według plotek aparat zobaczymy już wiosną, choć może nie być on dokładnie tym, czego oczekuje większość...
7
Powiązane artykuły
Wczytaj więcej (1)
zamknij
Partner:
Zagłosuj
Na najlepsze produkty i wydarzenia roku 2024
nie teraz
nie pokazuj tego więcej
Głosuj