Mobile
Oppo Find X8 Pro - topowe aparaty wspierane AI. Czy to przepis na najlepszy fotograficzny smartfon na rynku?
Choć wielu wróży marce niechybny koniec, jeszcze w tym roku mamy zobaczyć nowy flagowy korpus APS-C producenta. Czego możemy się spodziewać?
O tym, że Ricoh szykuje premierę nowej lustrzanki Pentax wiemy już od dłuższego czasu. Prototyp aparatu pojawił się nawet na jednych z jesiennych targów fotograficznych w Holandii. Wtedy jednak nie były znane żadne szczegóły na temat nowego modelu, oprócz tego, że korpus będzie oferował wreszcie joystick AF.
Oficjalna zapowiedź produktów miała odbyć się podczas odwołanych targów CP+ 2020, jednak ze względu na epidemię okazało się to niemożliwe. Najwyraźniej producent nie chciał już więcej czekać i opublikował wideorozmowę z inżynierami odpowiedzialnymi za produkcję nadchodzących aparatów i obiektywów, którzy zdradzają nieco informacji na ich temat.
Choć nadal nie znamy nazwy nadchodzącego modelu, wiemy nad czym głównie skupiali się twórcy. Jednym z głównych punktów konstrukcji ma być nowo opracowany wizjer optyczny, który dzięki specjalnym soczewkom oferować ma powiększenie 1,05 x (0,7x dla pełnej klatki), dzięki czemu widziany przez niego obraz będzie tak samo duży jak w przypadku pełnoklatkowego modelu K-1. Wreszcie użytkownicy mniejszych matryc nie będą mieli wrażenia spoglądania w tunel.
Oprócz tego, wizjer wspierany jest czujnikiem oka, który wyciemni ekran LCD podczas spoglądania w wizjer. Podobne rozwiązanie widzieliśmy już w przypadku lustrzanek APS-C Canona. Aparat ma móc pochwalić się także usprawnionym system AF, który będzie lepiej radzić sobie ze śledzeniem obiektów, jednak twórcy póki co nie zdradzają nic więcej na ten temat.
Jak już wspomnieliśmy, aparat oferować będzie joystick AF oraz możliwość podłączenia pionowego gripa. Będzie też wyposażony z więcej pokręteł, co przełożyć ma się na wygodniejszą i szybszą kontrolę poszczególnych parametrów. Wygląda na to, że pod względem dostępności fizycznych kontrolerów nowy aparat będzie rozbudowany podobnie jak pełnoklatkowy model K-1.
Na tę chwilę to jednak wszystko, co wiemy o nadchodzącym aparacie. Kiedy zmaterializuje się on na sklepowych półkach? Ricoh nie podaje dokładnej daty, ale liczy, że mimo obecnych trudności związanych z epidemią aparat trafi do sprzedaży jeszcze w tym roku. Trzymamy kciuki!