Phase One XF IQ4 - 150 megapikseli i nowe możliwości z Capture One na pokładzie

Autor: Maciej Luśtyk

28 Sierpień 2018
Artykuł na: 2-3 minuty

Nowa generacja przystawek Phase One to nie tylko wyjątkowo wysokie rozdzielczości. Wyposażenie ich w funkcje programu Capture One, dzięki możliwości wpływu na plik RAW odmienić ma sposób pracy.

Nowa generacja średnioformatowych (54 x 40 mm) przystawek Phase One IQ4 składa się z trzech modeli: standardowego, wyposażonego w 150-megapikselową matrycę Sony BSI CMOS, monochromatycznego (czarno-biała matryca 150 Mp) oraz wersji Trichromatic, wyposażonej w 100-milionową matrycę. O specyfice ostatniego modelu więcej możecie przeczytać tutaj. Przykładowe 150-megapikselowe RAW-y znajdziecie z kolei tutaj.

Nowe przystawki to przede wszystkim najwyższa w tym segmencie rozdzielczość i jakość zdjęć, ale i wygodniejsza praca. Producent udostępnia między innymi nowe możliwości tetheringu (Wi-fi, USB-C, Ethernet), dwa wejścia na karty pamięci (SD i XQD), a także usprawnia kwestie podglądu zdjęć i wydajności pracy.

Capture One Inside - edycja RAW już na etapie fotografowania?

Najważniejszy wydaje się być jednak nowy procesor, który zbudowano wokół głównych funkcji programu do edycji Capture One. Otrzymać mamy więc nie tylko więcej możliwości podglądu i opcję konwertowania RAW-ów do plików JPEG, ale także możliwość nakładania presetów (Styli) i personalizację plików RAW na bieżąco, podczas fotografowania. Ostatnia z tych funkcji pojawić ma się jednak dopiero w przyszłości.

Na razie trudno powiedzieć na co dokładnie będzie pod tym względem pozwalać nowa przystawka, producent twierdzi jednak, że odmieni to sposób pracy, integrując etap fotografowania z postprodukcją, a dodatkowo pozwoli ominąć niektóre ograniczenia stawiane przez aparat.

Cena i dostępność

Jak zwykle w przypadku Phase One, mamy do czynienia z urządzeniami, na które będą mogli pozwolić sobie tylko nieliczni. Przystawki zadebiutują na rynku w październiku 2018 roku, w cenach od 48 tys. dolarów (około 175 tys. złotych) za wersję 100 Mp Trichromatic do 55 tys. dolarów (około 200 tys. zł) za model 150 Mp Achromatic.

Pocieszeniem niech będzie fakt, że w tej cenie otrzymamy także body aparatu, wybrany przez siebie obiektyw z serii Blue Ring oraz 5-letnią gwarancję.

Więcej informacji o nowych przystawkach znajdziecie pod adresem phaseone.com.

Skopiuj link

Autor: Maciej Luśtyk

Redaktor prowadzący serwisu Fotopolis.pl. Zafascynowany nowymi technologiami, choć woli fotografować analogiem.

Komentarze
Więcej w kategorii: Aparaty
Polaroid Flip - niedrogi i zaskakująco zaawansowany aparat natychmiastowy „dla każdego”
Polaroid Flip - niedrogi i zaskakująco zaawansowany aparat natychmiastowy „dla każdego”
Nowy Flip, to znany i kochany design, unoszona mocna lampa i całkiem sporo technologii, która ma pomóc w łatwym dokumentowaniu niezapomnianych chwil „analogowego życia”.
20
Instax mini 41 - odświeżony design i wygodniejsze fotografowanie
Instax mini 41 - odświeżony design i wygodniejsze fotografowanie
Fujifilm prezentuje najnowsze wcielenie stylizowanego na retro aparatu z serii Mini. Nowy Mini 41 jest mniejszy, oferuje opcję korektę paralaksy dla zdjęć w zbliżeniu i automatycznie...
5
Nikon Z5II - prawdopodobnie najbardziej opłacalna pełna klatka na rynku
Nikon Z5II - prawdopodobnie najbardziej opłacalna pełna klatka na rynku
Druga generacja modelu Z5 łączy świetnie skrojoną specyfikację z uniwersalnością i bardzo przystępną ceną, stając się najlepszą amatorska pełną klatką, jaka trafiła na rynek. Oferując...
24
Powiązane artykuły
Wczytaj więcej (7)