Sony: Wyścig na megapiksele będzie trwał

Autor: Maciej Luśtyk

29 Październik 2015
Artykuł na: 2-3 minuty
Nie chodzi o to czy większe rozdzielczości są potrzebne, ale czego oczekują od nas użytkownicy – tłumaczy Masaaki Oshima, zastępca kierownika działu aparatów fotograficznych Sony.

Sony jest obecnie niekwestionowanym liderem na rynku matryc – nie tylko ilościowo, ale również pod względem osiągów i stosowanych technologii. Według ostatnich danych, firma kontroluje już 40,2% rynku (35% w roku ubiegłym). Utrzymuje tym samym bezpieczny dystans względem konkurentów - produkcja OmniVision to zaledwie 15,7%, kolejny w zestawieniu jest Samsung z wynikiem 15,2%. Sony zdecydowało też, że od wiosny 2016 roku dział produkcji matryc, (jeden z niewielu rentownych segmentów), stanie się osobną firmą, co według przedstawicieli przyspieszy jeszcze jego rozwój.

Podczas premiery najnowszego modelu Sony A7S II w Monachium mieliśmy okazję zapytać o dalsze plany Masaaki Oschimę, zastępcę kierownika działu aparatów fotograficznych Sony. Jego zdaniem rozwój sensorów z pewnością nie dobiegł jeszcze końca - „stawiamy na rozwój rozdzielczości, prędkości próbkowania i możliwości pracy w słabym oświetleniu. Te pola nie są jeszcze wyeksploatowane w stu procentach” - mówi nam Oshima.

Podkreśla jednocześnie, że to nie inżynierowie, a użytkownicy dyktują dziś warunki - „Być może rozdzielczość matrycy czy zakres ISO nie są wcale najważniejsze, ale użytkownicy naszych aparatów niezmiennie chcą jeszcze więcej pikseli, jeszcze wyższych czułości ISO, oraz szybszego trybu seryjnego. I my musimy tym oczekiwaniom sprostać. Nasze działania warunkuje rynek”.

W czerwcu, przy okazji premier Sony A7R II i Sony RX100 IV zaprezentowano nową, pełnoklatkową matrycę w technologii Exmor R oraz 1-calowy sensor Exmor RS z wbudowanym chipem pamięci DRAM, który 5-krotnie zwiększa prędkość próbkowania informacji z matrycy.

„Problematyczne bywa jedynie zaadaptowanie technologii do matryc o różnych rozmiarach. Technologia Exmor RS jest pod tym względem bardziej wymagająca, więc zapewne będziemy skupiać się na jej usprawnieniu” - dodaje.

Skopiuj link

Autor: Maciej Luśtyk

Redaktor prowadzący serwisu Fotopolis.pl. Zafascynowany nowymi technologiami, choć woli fotografować analogiem.

Komentarze
Więcej w kategorii: Aparaty
Polaroid Flip - niedrogi i zaskakująco zaawansowany aparat natychmiastowy „dla każdego”
Polaroid Flip - niedrogi i zaskakująco zaawansowany aparat natychmiastowy „dla każdego”
Nowy Flip, to znany i kochany design, unoszona mocna lampa i całkiem sporo technologii, która ma pomóc w łatwym dokumentowaniu niezapomnianych chwil „analogowego życia”.
20
Instax mini 41 - odświeżony design i wygodniejsze fotografowanie
Instax mini 41 - odświeżony design i wygodniejsze fotografowanie
Fujifilm prezentuje najnowsze wcielenie stylizowanego na retro aparatu z serii Mini. Nowy Mini 41 jest mniejszy, oferuje opcję korektę paralaksy dla zdjęć w zbliżeniu i automatycznie...
5
Nikon Z5II - prawdopodobnie najbardziej opłacalna pełna klatka na rynku
Nikon Z5II - prawdopodobnie najbardziej opłacalna pełna klatka na rynku
Druga generacja modelu Z5 łączy świetnie skrojoną specyfikację z uniwersalnością i bardzo przystępną ceną, stając się najlepszą amatorska pełną klatką, jaka trafiła na rynek. Oferując...
24
Powiązane artykuły
Wczytaj więcej (7)