Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
Pod koniec października pisaliśmy o tym, że Sony zamierza wykupić dział Toshiby zajmujący się produkcją matryc. Obie firmy potwierdziły te informacje i przejęcie stało się faktem. Wartość transakcji to około 154 milionów dolarów. ” Wszelkie jednostki, przede wszystkim zakłada produkcyjny znajdujący się w mieście Oita, a także sprzęt oraz powiązane urządzenia zostaną przekazane Sony w ramach realizacji umowy.” – czytamy w oświadczeniu firmy Toshiba. Co więcej, ponad tysiąc pracowników działu produkującego matryce dostanie ofertę pracy w strukturach Sony. Cała transakcja ma zostać sfinalizowana do końca pierwszego kwartału 2016 roku.
Sprzedaż działu matryc jest związana z wprowadzonym w życie na początku roku planem stopniowej restrukturyzacji firmy Toshiba. W skrócie, japoński koncern rezygnuje z mniej dochodowych działów – produkcja matryc to zaledwie 2% rynku.
Jaki wpływ na współczesny świat fotografii będzie miała podpisana umowa? Zmiany tak naprawdę dotkną większości producentów aparatów fotograficzny, którzy korzystają z matryc Sony lub Toshiby. Wyjątek stanowią firmy Canon i Samsung, które mają własne działy produkujące sensory.
Transakcja ta staje się jeszcze ciekawsza, ponieważ na początku października 2015 roku Sony ogłosiło restrukturyzację firmy i podzielenie jej poszczególnych segmentów na mniejsze, autonomiczne jednostki. Jedną z takich filii od przyszłej wiosny stanie się dział półprzewodników, odpowiedzialny między innymi za produkcję matryc do aparatów cyfrowych. Od 1 kwietnia 2016 roku matryce wytwarzane będą pod szyldem Sony Semiconductor Solutions Corporation. Firma ciągle będzie jednak pozostawać pod jurysdykcją centrali Sony. Według producenta to posunięcie ma ułatwić dotarcie do grup biznesowych i inwestorów oraz jeszcze bardziej przyspieszyć rozwój lukratywnego biznesu jakim dla Sony stały się matryce.
Obecnie Sony jest najmocniejszym graczem w segmencie produkcji matryc i posiada około 40% udziału w rynku. Matryce producenta wykorzystywane są w aparatach wielu najważniejszych firm z branży aparatów cyfrowych, w tym między innymi w iPhone’ach, które są obecnie najpopularniejszymi smartfonami na świecie.