Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
Aparat Konost FF ma posiadać 20-megapikselową matrycę o rozmiarze 36 mm x 24 mm i umożliwiać robienie zdjęć RAW i JPEG w maksymalnej rozdzielczości 5120 x 3840 pikseli. Twórcy pragną zapewnić jak najbardziej „analogowe” wrażenia z pracy z aparatem, dlatego większość parametrów ekspozycji będziemy musieli ustawić manualnie. Jedynym udogodnieniem będzie tryb preselekcji przysłony. Aparat ma umożliwiać fotografowanie w zakresie ISO100 - 6400, z czasami naświetlania w przedziale 1/4000 - 1 s. Całość zamknięta w aluminiowym body z gorącą stopką, wejściem na karty SD i mocowaniem na obiektywy M.
Konost ma wyróżniać się nowym, kompletnie cyfrowym systemem dalmierza. Zamiast układu luster i soczewek zastosowana ma zostać druga matryca, z której obraz będzie wyświetlany w celowniku optycznym i na ekranie LCD, co pozwoli na dokładne ustawienie ostrości. Zabieg ten ma ograniczyć koszty konstrukcji i sprawić, że aparat będzie dostępny dla szerokiego grona odbiorców.
Firma ma w planach również wypuszczenie modeli Konost AP z matrycą APS-C i Konost Junior z 1-calową matrycą CMOS i na stałe zamontowanym obiektywem 35 mm f/2.0. Ostatni model ma umożliwiać wykonywanie zdjęć jedynie w formacie JPEG.
Na razie projekt aparatu jest na etapie rozwoju i pozyskiwania funduszy, niemniej jednak już cieszy się sporym zainteresowaniem. W obecnych czasach gdy wszyscy chcą być „vintage”, tego typu aparaty z pewnością znajdą swoją niszę, a jeżeli okaże się, że oferują wysoką jakość w przyzwoitej cenie, mogą stać się ciekawą konkurencją dla aparatów Leici. Pierwsze aparaty Konost mają pojawić się na rynku na początku 2016 roku.
Więcej informacji znajdziemy na stronie konost.com