Akcesoria
Sennheiser Profile Wireless - kompaktowe mikrofony bezprzewodowe od ikony branży
Na rynku debiutuje ciekawy konkurent popularnych gimbali Feiyu Tech i Zhiyun. Najlżejszy stabilizator z rodziny DJI Ronin kierowany jest do użytkowników bezlusterkowców i oferuje bardzo atrakcyjny stosunek ceny do możliwości.
Odpowiedzią dla zyskujących coraz większą popularność zaawansowanych, ale ciągle “konsumenckich” gimbali Feiyu Tech i Zhiyun miał być zaprezentowany w zeszłym roku model Ronin S. Teraz otrzymujemy jego odchudzoną wersję, kierowaną do początkujących filmowców z aspiracjami i osób korzystających z lekkich zestawów foto - nowy DJI Ronin-SC waży jedyne 1,08 kg i jest w stanie unieść sprzęt o wadze do 2 kg.
Niech nie zwiodą was jednak niewielkie gabaryty i stosunkowo niski udźwig. Dzięki bogatemu zestawowi akcesoriów i dużej funkcjonalności, nowy dorównywać będzie z pozoru bardziej zaawansowanym konstrukcjom.
Standardowo Ronin-SC pozwala na pracę we wszystkich popularnych trybach (Pan, Follow, Lock), ale na większą uwagę zasługuje tutaj usprawniona technologia Active Track (wersja 3.0), która umożliwi efektywne śledzenie obiektów w przypadku połączenia z aplikacją mobilną oraz tryb sportowy, w którym gimbal staje się bardziej czuły na dynamiczne ruchy przy jednoczesnym zachowaniu efektywnej stabilizacji. Warto pochwalić też fakt, że ramiona gimbala zostały zaprojektowane tak, by nie przysłania ekranu LCD zamontowanego aparatu, a w przypadku osi Roll otrzymujemy nieograniczony zakres obrotu.
Oprócz tego, otrzymujemy możliwość łatwego, fizycznego blokowania poszczególnych osi, opcję personalizowania profili użytkownika oraz szereg specjalnych trybów pozwalających na tworzenie panoram, filmów poklatkowych, czy programowania sekwencji ruchów. Jest także ciekawy tryb Force Mobile, w którym ruchami gimbala będziemy mogli sterować przechylając smartfona, co może ułatwić tworzenie płynnych szwenków.
Największą siłą modelu Ronin-SC wydaje się być jednak jego modułowa budowa. Wśród opcjonalnych akcesoriów znajdziemy m.in. moduły follow focus, uchwyty na smartfona, stopkę pozwalająca na zamocowanie dodatkowych akcesoriów czy też tzw. Command Unit, który pozwoli na kontrolę szczegółowych ustawień i programowanie ruchów bez użycia smartfona. Do tego świetnie zoptymalizowany pobór mocy - na jednym ładowaniu nowy gimbal wytrzymać ma aż 11 godzin pracy.
Nowy gimbal może pochwalić się także bardzo atrakcyjna ceną. Choć na zachodzie wyceniony został na 439 dolarów, w Polsce możemy kupić go już za 1599 zł.
Więcej informacji znajdziecie pod adresem dji.com.