Mobile
Oppo Find X8 Pro - topowe aparaty wspierane AI. Czy to przepis na najlepszy fotograficzny smartfon na rynku?
Do sprzedaży wchodzi właśnie Tamron 70-300 mm f/4.5-6.3 Di III RXD z mocowaniem Nikon Z. Ten teleobiektyw stanowi jednocześnie zapowiedź rozszerzenia oferty japońskiego producenta o nowe mocowanie. Czy to udany debiut? Przekonajcie się oglądając pierwsze zdjęcia testowe.
Ten obiektyw został zaprezentowany dwa lata temu jako najmniejszy i najlżejszy teleobiektyw typu zoom do aparatów marki Sony z mocowaniem E. Teraz Tamron 70-300 mm f/4.5-6.3 Di III RXD przechodzi także do historii jako pierwszy obiektyw japońskiego producenta z mocowaniem Nikon Z.
Nowa wersja z bagnetem Nikona pod względem budowy praktycznie niczym nie różni się od swojego pierwowzoru. Choć jest 35 gramów cięższy (580 g) nadal pozostaje niezwykle lekką i kompaktową konstrukcją w swojej klasie. Jednocześnie zachowuje solidne i gustowne wykonanie, a przy tym uszczelnienia, które znacznie zwiększają jego funkcjonalność podczas fotografowania w plenerze.
Różnicą jest jedynie obecność złącza USB-C, za pomocą którego połączymy się z aplikacją Tamron Lens Utility, pozwalającą aktualizować oprogramowanie i personalizować działanie obiektywu.
Wersja z mocowaniem Nikon Z opiera się na tej samej konstrukcji optycznej. Układ składa się 15 elementów ustawionych w 10 grupach. Wśród nich znalazły się soczewki LD, które mają za zadanie ograniczyć aberrację chromatyczną do minimum. Zastosowano też opracowane przez Tamrona powłoki BBAR (ang. Broad-Band Anti-Reflection), by zredukować odblaski.
Tamron 70-300 mm f/4.5-6.3 Di III RXD został dobrze przyjęty przez użytkowników systemu Sony, ale na jego korzyść przemawia również atrakcyjna cena. Wersja z bagnetem Nikon Z jest niestety na razie aż 1400 zł droższa. Biorąc jednak pod uwagę zalety tego szkła i w zasadzie brak konkurencyjnego zooma w systemie Z, większa cena może nie stanowić przeszkody. Zresztą sami oceńcie możliwości najnowszej wersji. Wszystkie zdjęcia pochodzą z korpusu Nikon Z 6.