Mobile
Oppo Find X8 Pro - topowe aparaty wspierane AI. Czy to przepis na najlepszy fotograficzny smartfon na rynku?
W niedawnym wywiadzie przedstawiciele producenta zdradzili plany produkcji kolejnych obiektywów do Nikon Z. Czy przeniesiona zostanie cała oferta dostępna do Sony E?
W zeszłym roku Tamron stał się pierwszym zewnętrznym producentem, który zaprezentował pełnoklatkowy obiektyw do systemu Z. Tamron 70-300 mm f/4.5-6.3 Di III RXD Nie jest ani konstrukcją nową ani najbardziej popularną, ale pokazał, że producent zamierza dokonać ekspansji poza system Sony E. Teraz otrzymujemy wgląd w kolejne plany producenta.
W wywiadzie przeprowadzonym przez francuski serwis Phototrend podczas targów CP+ 2023 manager marketingu działu obrazowania Tamrona Kota Misawa zdradził jak wyglądają prace nad rozwojem oferty.
Co chyba najciekawsze, z punktu widzenia odbiorcy, według Misawy mocowania Sony E i Nikon Z są bardzo podobne pod względem technicznym, co nie wymaga od producenta znacznego przeprojektowywania konstrukcji dotychczasowych szkieł i co skraca czas potrzebny na opracowanie adaptowanych wersji. Z drugiej strony jednak przedstawiciel Tamrona zaznacza, że sporo czasu zajmuje stworzenie nowego software’u i modyfikacja elektroniki obiektywów.
Tak czy inaczej, wygląda na to, że kolejne obiektywy Tamrona z mocowaniem Z zobaczymy już niebawem. I kto wie, może będzie ich więcej, niż moglibyśmy się spodziewać.
- Jeszcze w tym roku planujemy rozszerzyć nasz katalog w mocowaniu Nikon Z. Jeśli będzie to tylko możliwe, chcielibyśmy by w tym systemie dostępna była cała nasza oferta szkieł zaprezentowanych wcześniej w systemie Sony E. Póki co, nie zdecydowaliśmy jeszcze jednak, które dokładnie modele zostaną opracowane w pierwszej kolejności - komentuje Kota Misawa.
Z pewnością nie należy się spodziewać, że Tamron w tym roku zbombarduje nas całą salwą obiektywów do Nikona, ale jeśli słowa managera mają moc sprawczą oznacza to, że w ciągu najbliższych lat oferta systemu Z może rozszerzyć się o 15 przystępnych cenowo obiektywów. A należy też brać pod uwagę, że prawdopodobnie zupełnie nowe, nadchodzące konstrukcje będą projektowane na raz pod kilka systemów.
Misawa zdradza, że oprócz produkcji kompaktowych, przystępnych cenowo zoomów, które w ostatnich latach cieszą się ogromną popularnością, firma obecnie dużo uwagi poświęca również potrzebom filmujących, a także rozważa wprowadzenie nowych pozycji high-endowych.
Czy oznacza to, że Tamron weźmie się za jasne stałki? Bardzo chcielibyśmy zobaczyć chociaż bezlusterkowe wcielenie jasnych stałek z linii SP. Z pewnością nadchodzące miesiące zdradzą nam nieco więcej na temat kolejnych planów producenta.
Źródło: phototrend.fr.