Mobile
Oppo Find X8 Pro - topowe aparaty wspierane AI. Czy to przepis na najlepszy fotograficzny smartfon na rynku?
88%
Nowy Olympus M.Zuiko DIGITAL ED 300 mm f/4 IS PRO to obiektyw, który ma być idealnym dopełnieniem systemu Mikro Cztery Trzecie. Ponadto ma zwrócić na siebie uwagę najbardziej wymagających zawodowców, którzy poszukują konstrukcji supertelefoto. Czy tak się stanie? Zobaczcie to w naszym teście!
Jedną z bardziej elektryzujących cech nowego M.Zuiko DIGITAL ED 300 mm f/4 IS PRO jest - po raz pierwszy wykorzystana w obiektywach Olympusa - optyczna stabilizacja obrazu. Co więcej, producent zadbał, by była ona optymalnie zsynchronizowana z 5-osiową stabilizacją matrycy, którą oferują aparaty OM-D E-M1 i OM-D E-M5 Mark II. Jak podkreślają inżynierowie, taki tandem ma zapewnić kompensację drgań odpowiadającą 6EV.
W takim razie, jak to rozwiązanie poradziło sobie w praktyce? Fenomenalnie! Stabilizacja nowego M.Zuiko to czysta poezja. Wystarczy napisać, że z włączoną i odpowiednio zsynchronizowaną stabilizacją byliśmy w stanie wykonać 100% ostrych kadrów z czasem naświetlania wynoszącym 1/40 sekundy! A przecież mamy do czynienia z obiektywem oferującym ekwiwalent 600 mm. Jednak to nie wszystko. Efektywnie mogliśmy fotografować nawet na 1/20 sekundy - aż 70% nieporuszonych zdjęć. Również wybranie 1/10 sekundy zapewniało kilka ostrych ujęć - dokładnie 30% z serii. Dla porównania, przy wyłączonej stabilizacji i czasie 1/300 sekundy, udało się wykonać tylko 70% ostrych kadrów. Efektywność optycznej stabilizacji Olympusa dobrze obrazuje poniższy wykres.