Wydarzenia
Sprawdź promocje Black Friday w Cyfrowe.pl
Canon EF 16-35 mm f/4L IS USM to obiektyw przeznaczony do pełnoklatkowych lustrzanek tej marki. Szerokokątny zoom japońskiego producenta ma solidną, metalową budowę oraz charakterystyczne dla linii "L" proste, eleganckie wzornictwo wykończone cienkim, czerwonym paskiem.
Obiektyw ma uszczelniany bagnet, jest też odporny na kurz i wilgoć. System ustawiania ostrości USM działa szybko i precyzyjnie, w trakcie użytkowania nie mieliśmy problemu z autofokusem - działał celnie i przewidywalnie. Szkło zostało wyposażone w 4 stopniową, optyczną stabilizację obrazu. Jej działanie oceniamy przeciętnie. Pozwala wydłużyć czas otwarcia migawki o 1,5 EV, jednak przy 1/8 sekundy nie udało nam się zrobić ani jednego ostrego zdjęcia. Pomimo że obiektyw podpięty pod pełnoklatkową lustrzankę jest dobrze wyważony.
Canon EF 16-35 mm f/4L IS USM daje bardzo dobrą jakość obrazu na wszystkich ogniskowych. Pomiary rozdzielczości obiektywu pokazują, że najostrzejszy obraz uzyskamy pomiędzy przysłonami f/5,6 - f/11. Na pozostałych przysłonach wyniki możemy uznać za co najmniej dobre.
Osiągi optyczne obiektywu tylko w konkretnych przypadkach mogą być dokuczliwe. Na najszerszym kącie będziemy mieli do czynienia z dystorsją beczkowatą. Na ogniskowej 35 mm dystorsja zmienia swój kształt na poduszkowaty. W całym zakresie przysłon i ogniskowych zaobserwujemy delikatną winietę. Będzie ona najbardziej widoczna dla maksymalnego otworu względnego f/4. Aberracja chromatyczna jest niewielka i zauważymy ją w rogach kadru. Na ogniskowej 25 mm można się jej doszukać również w centrum jednak będzie widoczna tylko w powiększeniu 1:1. Obiektyw świetnie radzi sobie za to z odblaskami. Światło wpadające do obiektywu rzadko kiedy będzie powodowało nieprzyjemne refleksy. Wady optyczne, które zobrazowało DxO nie będą zatem bardzo denerwujące w codziennym użytkowaniu.
Canon EF 16-35 mm f/4L IS USM będzie dobrze spełniał swoje zdanie jako obiektyw do fotografowania krajobrazu i architektury. Z powodzeniem będzie również pełnił rolę szerszego szkła do reportażu.
Pełnoklatkowy obiektyw Canon EF 16-35 mm f/4L IS USM to wydatek rzędu 4 200 zł, czyli o około 1 000 zł mniej od swojego "jaśniejszego brata" Canona EF 16-35 f/2.8L USM, który nie posiada stabilizacji, jednak ma lepsze światło. Użytkownicy tego systemu będą musieli dokładnie przemyśleć temat wyboru między tymi szkłami zwłaszcza, że stabilizacja obrazu w testowanym przez nas obiektywie wypadła poniżej naszych oczekiwań. Wkrótce przetestujemy jaśniejszą wersję Canona 16-35 mm pozbawionego systemu stabilizacji i przekonamy się jak wypada on w praktyce. Oprócz wyżej wymienionego obiektywu, nowa "L'ka" będzie konkurowała z Canonem EF 17-40 mm f/4L USM oraz Tokiną 16-28 f/2.8 AT-X PRO FX.
+ solidna konstrukcja
+ uszczelniany bagnet
+ odporność na kurz i wilgoć
+ szybki i celny autofokus
+ bardzo dobra jakość obrazu dla wszystkich ogniskowych i przysłon
+ stałe światło f/4
+ brak odblasków
- zauważalna dystorsja beczkowata 16 mm i poduszkowata na 35 mm
- winieta na f/4
- aberracja chromatyczna na 25 mm
- przeciętna stabilizacja obrazu