Canon PowerShot S90 - test

Canon PowerShot S90 to jeden z najciekawszych kieszonkowych kompaktów na rynku. Łączy w sobie niewielkie gabaryty, tryby manualne, szerokokątny jasny obiektyw i niezbyt wysiloną pod względem ilości pikseli matrycę. Dodatkowo dostajemy możliwość zapisywania zdjęć w formacie RAW.

Autor: Marcin Falana

18 Grudzień 2009
Artykuł na: 38-48 minut

7. Jakość zdjęć

Szum

Canon S90 całkiem dobrze radzi sobie z szumem. Do czułości ISO 400 zjawisko szumu właściwie nie występuje. ISO 800 także prezentuje się dobrze, chociaż jesteśmy już w stanie zauważyć działanie systemu odszumiania - krawędzie są delikatnie rozmyte. Na czułości ISO 1600 jeszcze wyraźniej widzimy te efekty, jednak obraz ma nadal przyjemną dla oka fakturę. Najwyższa czułości ISO 3200 jest już na tyle rozmyta, że trudno ją traktować w pełni użytkowo.

ISO 80
ISO 100
ISO 200
ISO 400
ISO 800
ISO 1600
ISO 3200

Reprodukcja szczegółów

Pod względem reprodukcji szczegółów Canon S90 radzi sobie bardzo przyzwoicie, szczególnie biorąc pod uwagę niezbyt wyśrubowaną 10-megapikselową matrycę. Na najniższych czułościach jesteśmy w stanie rozróżnić delikatne linie pod napisem "dziesięć" co trzeba zaliczyć do bardzo przyzwoitych rezultatów. Dobra reprodukcja szczegółów utrzymuje się do czułości ISO 400. Na wyższych czułościach widzimy wyraźny spadek reprodukowanych szczegółów.

ISO 80
ISO 100
ISO 200
ISO 400
ISO 800
ISO 1600
ISO 3200
wyostrzenie -2, 0, +2

Reprodukcja kolorów

Canon S90 nie ma problemów z właściwą reprodukcją kolorów. Podstawowe barwy prezentują się poprawnie. Zielenie i odcienie niebieskiego wyglądają naturalnie, a czerwień nie przekracza przykrego poziomu nasycenia. Matryce głównie z tym kolorem mają największe problemy więc tym bardziej plus dla Canona. Nie można też mieć większych zastrzeżeń do kolorystyki skóry, która prezentuje się naturalnie.

Podsumowanie

Pod względem jakości zdjęć Canon S90 radzi sobie dobrze do czułości ISO 400, a jeżeli zależy nam na szczegółach to nawet do ISO 200. Na wyższych czułościach daje o sobie znać system odszumiania. Mimo to zdjęcia wykonane na wyższych czułościach ISO 800-1600 mają przyjemną plastykę i gdy nie oglądamy ich w powiększeniu 1:1 to robią pozytywne wrażenie. Jeżeli chodzi o reprodukcję kolorów to S90 zapewnia dobre osiągi.

+ dobra reprodukcja szczegółów do czułości ISO 200

+ reprodukcja kolorów

- duża utrata szczegółów powyżej ISO 400

Skopiuj link
Słowa kluczowe:
Komentarze
Więcej w kategorii: Aparaty
Leica Q3 43 - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Leica Q3 43 - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Po latach próśb, na rynku ląduje wreszcie Leica Q w wersji z obiektywem standardowym. Sprawdzamy, co ma do zaoferowania zestaw, na który tylu czekało.
16
Hover Air X1 - dron inny, niż wszystkie [TEST]
Hover Air X1 - dron inny, niż wszystkie [TEST]
Hover to dron zamykający esencję ujęć lotniczych w najprostszej możliwej formie, którą można obsługiwać bez żadnego kontrolera i która chce zmienić nasze myślenie o dronach....
23
Nikon Z6 III - test aparatu
Nikon Z6 III - test aparatu
Trzecia generacja Nikona Z6 ma już niewiele wspólnego z poprzednikiem. Czy nowy korpus ma szansę zdobyć szturmem rynek? Sprawdzamy jego potencjał…
63
Powiązane artykuły
Wczytaj więcej (2)