Wydarzenia
Sprawdź promocje Black Friday w Cyfrowe.pl
EOS 50D to jedna z najnowszych propozycji firmy Canon. Jest to cyfrowa lustrzanka skierowana do zaawansowanych amatorów i początkujących zawodowców. Aparat został wyposażony w 15,1-megapikselowy sensor CMOS (format APS-C), który współpracuje z procesorem obrazu Digic IV. Dostępny zakres czułości od ISO 100 do ISO 12800 zaspokoi najbardziej wymagających. Do tego Canon 50D oferuje 3-calowy wyświetlacz o rozdzielczości 920 tys. punktów, więc praca w trybie podglądu na żywo powinna być przyjemnością.
Szybkość działania
Canon EOS 50D jest gotowy do wykonania zdjęcia momentalnie po włączeniu, nie odczuwamy właściwie żadnego opóźnienia spowodowanego czyszczeniem matrycy czy innymi czynnościami aparatu. Także reakcja naciśnięcie spustu migawki jest natychmiastowa - jak przystało na klasę lustrzanek półprofesjonalnych.
Wyznacznikiem prędkości aparatu jest szybkość wykonywania zdjęć seryjnych oraz ich liczba w serii. Test prędkości zdjęć seryjnych wykonaliśmy na manualnych ustawieniach autofokusa, w trybie ekspozycji M na czasie 1/250 s, korzystaliśmy z karty pamięci Lexar Professional UDMA. Jeżeli chodzi o JPEG-i w najwyższej rozdzielczości to w 10 s 50D wykonał 64 klatki, zatem Canon 50D trzyma deklarowane przez producenta 6,3 kl/s. Jeżeli chodzi o Raw-y to 50D trzyma prędkość 6,3 kl/s w serii do 16 klatek, następnie zwalnia i w 10 s jest w stanie wykonać 32 klatki. Przy równoległym zapisie JPEG+RAW 50D wykonał 13 kadrów w nieco ponad 2s, następnie zwalania i w 10 s 24 klatki.
Pomiar ostrości
Canon 50D oferuje 9 punktów pomiaru ostrości. Wszystkie z nich są punktami krzyżowymi. To duża zaleta, gdyż dzięki temu rośnie dokładność i prędkość ustawiania ostrości. Podczas testu aparat nie miał problemu z prawidłowym ustawieniem ostrości nawet przy słabym oświetleniu. Bardzo rzadko trzeba było powtarzać pomiar co dobrze świadczy o autofokusie 50D.
Pola autofokusa można wybierać na dwa sposoby:
Canon EOS 50D pozwala na wybór jednego z trzech trybów pracy autofokusa:
W trzeciej zakładce menu funkcji indywidualnych mamy możliwość wprowadzenia mikroregulacji autofokusa w zakresie +/- 20 stopni. W aparacie można zapisać do 20 ustawień dla obiektywów. Poniżej prezentujemy zakładkę regulacji AF.
Tryby ekspozycji
Na tarczy trybów Canona 50D tak jak w poprzedniku znajdziemy programy tematyczne. Widać, że Canon plasuje 50D w segmencie półprofesjonalnym z naciskiem na pół. Dla przykładu nie znajdziemy trybów tematycznych w porównywalnym do Canona 50D Nikonie D300 czy Pentaxie K20D. Trzeba przyznać, że w niczym one nie przeszkadzają, ale półprofesjonalnej lustrzance trochę nie przystoją. Poza tym do dyspozycji mamy oczywiście pełen zestaw trybów przeznaczonych dla zaawansowanych fotografów. Zacznijmy od najbardziej popularnego programu P z fleksją. Pozwala on na automatyczny dobór czasu otwarcia migawki i przysłony. Fotografujący ma możliwość zmiany parametrów jednak ich wzajemny stosunek pozostaje bez zmian. Znaczy to, że zwiększając czas naświetlania zmniejszamy otwór przysłony, a skracając czas otwieramy przysłonę. Korzystając z tylnego pokrętła możemy wprowadzić korektę ekspozycji w zakresie os -2 do +2 Ev. Podobnie wygląda sytuacja w trybach półautomatycznych: preselekcji czasu i preselekcji przysłony - górne pokrętło zmienia wartość parametru, a tylne wprowadza korektę ekspozycji. W trybie manualnym górne pokjrętło odpowiada za ustawienia czasu migawki, a tylne za przysłonę. Dodajmy jeszcze, że do dyspozycji mamy czasy otwarcia migawki w zakresie 30 s - 1/8000 s oraz czas B sterowany przez użytkownika. Gdy chcemy używać czasów dłuższych niż 30 s warto zaopatrzyć się pilota, którego spust możemy zablokować. W trakcie fotografowania w wszystkich wymienionych trybach 50D spisywał się bez zarzutu.
Jak już wspominałem wcześniej do dyspozycji mamy programy automatyczne. Począwszy od płnej automatyki oznaczonej zielonym prostokącikiem, poprzez następujące programy tematyczne:
Na tarczy trybów fotografowania znalazły się jeszcze cztery ciekawe ustawienia: tryb A-DEP, C1, C2 oraz nowy tryb CA (creative auto), który zastąpił C3. Tryb A-DEP wykorzystując wszystkie punkty AF automatycznie ustawia parametry ekspozycji tak, aby wszystkie obiekty, które są w zakresie punków AF zarówno w pierwszym planie jak i drugim znajdowały się w głębi ostrości.
Programy C1 i C2 pozwalają na zapisanie pod nimi większości aktualnych ustawień aparatu łącznie z wyborem trybu fotografowania. W trzeciej zakładce menu ustawień aparatu znalazła się pozycja Indywidualne nastawa aparatu, która odpowiada za zapisanie ustawień trybów C1 i C2.
Ostatnim trybem jaki pozostał do opisania to nowa pozycja CA - twórcze auto. Po przekręceniu tarczy trybów na pozycję CA na ekranie pojawi się zakładka twórczego auto. po wciśnięciu nawigatora mamy dostęp do jej kolejnych pozycji, które są przejrzyście opisane i pozwalają na dostosowanie trybu auto do naszych oczekiwań.
Pomiar światła
W modelu EOS 50D do dyspozycji mamy pomiar:
Podczas wyboru trybu pomiaru światła trzeba uważać na ich oznaczenia na górnym wyświetlaczu. Pomylić się może pomiar centralnie ważony - oznaczony pustym prostokącikiem z pomiarem wielosegmentowym. Właściwie jedynym trybem co do, którego nie można mieć wątpliwości jest pomiar punktowy. Jeżeli zapomnimy jaki symbol oznacza jaki tryb pomiaru możemy wystarczy wyświetlić na tylnym monitorze informację. Po naciśnięci przycisku służącego do zmiany trybu pomiaru światła pojawi się ich lista z pełnymi nazwami. To samo dotyczy oczywiście pozostałych nastaw.
W tej klasie sprzętu można mieć pewne zastrzeżenia do wielkości obszaru w pomiarze punktowym. Stanowi on aż 3,8% pola całej klatki. Dla przykładu w Nikonie D300 obszar ten wynosi zaledwie 2%. W przypadku tego typu pomiaru im mniej, tym lepiej więc nie można się czuć przesadnie rozpieszczonym przez 50D.
Dodajmy jeszcze, że nie mamy możliwości zmiany powierzchni w pomiarze skupionym, która wynosi 9% kadru. W Nikonie D300 użytkownik może sam określić wielkość pola pomiaru. Może w kategorii aparatów amatorskich nie ma to znaczenia jednak dla zawodowych fotografów może to mieć znaczenie.
Praca poszczególnych metod pomiaru nie budzi zastrzeżeń - działają one zgodnie ze swoimi charakterystykami. Test pomiaru punktowego polegający na fotografowaniu nierówno oświetlonego sufitu dawał efekty bliskie 18% szarości. Także pomiar na skórę, która jest protoplastą szarej karty dawał dobre rezultaty.
Bracketing
EOS-a 50D wyposażono w bracketing ekspozycji i balansu bieli. Oba mogą wykonać trzy zdjęcia, przy czym bracketing balansu bieli potrzebuje tylko jedno otwarcie migawki. Wśród funkcji indywidualnych znalazła się także funkcja pozwalająca wybrać kolejność wykonywanych zdjęć.
Do bracktingu ekspozycji możemy się dostać na dwa sposoby: za pomocą menu fotografowania lub menu funkcyjnego. Gdy już jesteśmy w zakładce, którą widzimy powyżej to przednim pokrętłem zmieniamy wartości bracketingu a tylnym korekty ekspozycji.
Balans bieli
Canon EOS 50D został wyposażony we wszystkie możliwe tryby balansu bieli. Poniżej prezentujemy listę dostępnych ustawień:
Dodatkowo mamy możliwość dostosowania balansu bieli na wykresie, co przedstawia poniższa ilustracja.
Bardzo sprawnie w Canonie 50D działa automatyczny tryb balansu bieli. Przy oświetleniu fluorescencyjnym trafił właściwie w punkt, odchylenia w porównaniu z balansem bieli ustawionym według wzorca są na poziomie 1-2 punktów w składowych RGB.
Opcje korekty obrazu
Canon wyposażył 50D w kilka metod korekcji obrazu. Mowa tu o funkcji {Styl obrazu,] która pozwala na wybór jednego z sześciu ustawionych fabrycznie stylów oraz trzech ustawień, które możemy sami zdefiniować. Poniżej lista wszystkich stylów:
Do Stylów obrazu dostajemy się za pomocą dedykowanego przycisku, który znajduje się pod kolorowym monitorem, lub poprzez menu aparatu. Po otwarciu okienka z zakładką stylu mamy dostęp do wartości ostrości, kontrastu, nasycenia i tonu koloru. Wszystkie te parametry możemy dostosować do własnych potrzeb. W stylu monochromatycznym mamy dostęp do wyostrzenia, kontrastu, efektu filtra i tonalności.
Ciekawym rozwiązaniem jest funkcja Priorytet jasnych partii obrazu, która jest dostępna w zakładce funkcji indywidualnych. Pozwala ona na zmniejszenie ryzyka prześwietlenia najjaśniejszych obszarów zdjęcia. Dzięki temu w światłach 50D rejestruje więcej szczegółów. Poniżej prezentujemy zestawienie fragmentów zdjęć - z lewej funkcja priorytetu jasnych partii włączona, z prawej wyłączona. Wyraźnie widać kontrolę aparatu nad prześwietlonymi obszarami. Jest to przydatna funkcja podczas fotografowania ślubów i architektury.
Podsumowanie
Fotografowanie Canonem 50D trzeba zaliczyć do przyjemności. Właściwie nie ma się do czego przyczepić poza dość dużym obszarem pomiaru punktowego. Szybkość działania i pomiar ostrości jest na bardzo dobrym poziomie, do tego bardzo przyzwoicie sprawuje się pomiar światła i automatyczny balans bieli. W łatwy sposób możemy się też dostać do bracketingu. Na szczególną uwagę zasługuje funkcja Priorytet jasnych partii obrazu.
+ szybkość działania
+ wszystkie punkty AF są krzyżowe
+ automatyczny balans bieli
+ bogate opcje korekty obrazu
+priorytet jasnych partii obrazu
- obszar pomiaru punktowego światła stanowiący aż 3,8% powierzchni klatki