Olympus E-510 - test

Po premierze Olympusa E-410 nadszedł czas na model oznaczony wyższym numerem, E-510. Podobnie jak mniejszy brat został on wyposażony w matrycę o rozdzielczości 10 Mp z funkcją podglądu na żywo. Różnicą jest system stabilizacji matrycy, na który zabrakło miejsca w E-410. Znakomita jakość zdjęć z "czterystadziesiątki" wyostrzyła apetyt na model wyższy. Sprawdźmy zatem, jak E-510 poradził sobie z zadaniami postawionymi mu w teście. Zapraszamy do lektury.

Autor: Paweł Ryczkowski

28 Czerwiec 2007
Artykuł na: 49-60 minut
Chwalony przez użytkowników Olympus E-500 po niecałych dwóch latach od premiery doczekał się następcy. Specyfikacja modelu E-510, bo o nim mowa, wygląda znakomicie. Rozdzielczość 10 Mp, podgląd na żywo i stabilizacja matrycy gwarantują, że aparat ten zainteresuje niejednego fotoamatora, a może nawet fotografów zawodowych. Jeśli zastosowana matryca jest taka sama jak w modelu E-410, a wiele na to wskazuje, to zapowiada się prawdziwy przebój rynkowy. Przypomnijmy, że maluch Olympusa w teście przeprowadzonym przez Fotopolis.pl wypadł znakomicie. Ostrość i rozdzielczość zdjęć wzbudziły u nas respekt i duży szacunek do tej najmniejszej na świecie lustrzanki cyfrowej. Wzbudziły także duże nadzieje związane z E-510.

Olympus E-510 z obiektywem Zuiko Digital 14-45 mm 1:3.5-5.6

W porównaniu z poprzednikiem nie tylko poprawiły się parametry aparatu. Liftingowi uległ także korpus. Został on bardziej zaokrąglony, dzięki czemu lepiej teraz leży w ręce. Po lewej stronie wbudowanego flesha pojawiły się przyciski obsługujące lampę błyskową oraz "napęd" aparatu. Ten zabieg w znacznej mierze poprawił wygląd aparatu - zyskał on bardziej zawodowego charakteru.

Jednak zmiany dotyczą nie tylko poprawek. Okazało się, że ubyło parę przydatnych, bardziej zaawansowanych funkcji. I tak na próżno szukać możliwości ustawienia wartości ISO z krokiem cząstkowym, lub ograniczenia czułości wybieranej w trybie automatycznym do 800 ISO, teraz wynosi ona jedynie 400 ISO. Szkoda, bo spodziewamy się niskiego poziomu szumów (biorąc pod uwagę jakość obrazu z E-410). Na szczęście nie dopatrzyliśmy się poważniejszych zmian, a z tymi można się pogodzić.

Ciężko w prosty sposób znaleźć bezpośredniego konkurenta E-510. Nikon D40x pomimo pewnych podobieństw (jak choćby tylko trzy punkty pomiaru ostrości) leży na niższej półce, a D80 jest modelem zdecydowanie bardziej zaawansowanym. Najbliższym Pentaxem jest K100, jednak ma on tylko 6 Mp, choć także wyposażony został w stabilizację sensora. Canon EOS 400D jest słabiej wykonany i pomimo bardziej zaawansowanych niektórych funkcji (jak choćby ilość pól autofokusa) plasuje się nieco niżej od olympusa. Najbliższym aparatem wydaje się Sony A100, który ma praktycznie takie same podstawowe parametry. Pamiętajmy jednak, że dzieli je rok, a czas taki w wypadku technologii stosowanych w cyfrówkach to naprawdę długo.

Czy nowa lustrzanka Olympusa sprosta naszym oczekiwaniom? Odpowiedź na to pytanie znajduje się w przeprowadzonym przez Fotopolis.pl teście. Zapraszamy do lektury.

Aparat do testu otrzymaliśmy dzięki uprzejmości firmy Olympus Polska.

Test podzielony został na następujące części:
  1. Wstęp
  2. Specyfikacja techniczna
  3. Ergonomia i funkcje przycisków
  4. Budowa i obsługa
  5. Menu i tryby odtwarzania
  6. Fotografowanie
  7. Jakość zdjęć
  8. Podsumowanie
  9. Zdjęcia testowe


Poprzednia

Skopiuj link
Komentarze
Więcej w kategorii: Aparaty
Sony A1 II + FE 28-70 mm f/2 GM - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Sony A1 II + FE 28-70 mm f/2 GM - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Sony kończy rok z przytupem, prezentując dwie iście profesjonalne konstrukcje - najnowszy flagowy korpus Sony A1 II i uniwersalny, superjasny zoom średniego zasięgu. Czy nowy korpus...
27
Nikon Z50 II - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Nikon Z50 II - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Po pięciu latach Nikon prezentuje wreszcie następcę pierwszego amatorskiego korpusu w systemie Z. To nadal ta sama matryca, ale lepsza wydajność, bardziej rozbudowana ergonomia i...
35
Fujifilm X-M5 - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe [RAW]
Fujifilm X-M5 - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe [RAW]
Nowy Fujifilm X-M5 to najtańszy aparat w systemie, ale pod względem możliwości daleko mu do typowego amatorskiego korpusu. Czy to możliwe, że Fujifilm zrobiło wymarzony aparat dla...
44
Powiązane artykuły
Wczytaj więcej (3)